W Polsce funkcjonuje wiele mniejszości narodowych, etnicznych. Osiedlili się na naszych terenach z różnych przyczyn. Nie ma w tym nic dziwnego odnosząc się chociażby do rodowitych Polaków rozsianych po całym świecie. Wyjechali z kraju kilkadziesiąt, kilkanaście lat temu. W jaki sposób traktuje nas obca społeczność ? Odpowiedzmy sobie sami.

REKLAMA

Romowie przez setki lat byli narodem wędrującym. Osiedlali się na obrzeżach miast, wsi. Żyli własnym życiem. Podział obowiązków nałożonych na kobiety, mężczyzn był ściśle określony.

Wiele tradycji przekazywanych z pokolenia na pokolenie obowiązuje do chwili obecnej. Jak postrzegani są w dzisiejszej dobie przez Polaków?

Niestety nadal widoczna jest dyskryminacja, która tak boleśnie nie dotyka innych mniejszości narodowych. Ciężkie jest życie, kiedy czujesz się niczym intruz bez prawa głosu. Brak tolerancji, szacunku do każdego człowieka, poszanowanie danej kultury, to główne czynniki stanowiące bariery we wzajemnym porozumieniu.

Wyobraź sobie, że mieszkasz w kraju X. Wyróżniasz się swoim wyglądem, nade wszystko kolorem skóry. Wchodzisz do sklepu i czujesz wzrok sprzedawcy, który skupia się tylko na Tobie. Z góry zakłada, że nie masz pieniędzy, niczego nie kupisz, a Twoim zamiarem jest kradzież towaru. Masz pieniądze i nigdy niczego nie ukradłeś. Zostałeś niesprawiedliwie oceniony. Boli.

Posłałeś swoje dziecko do szkoły. Bardzo trudny język, którego nie rozumie zniechęca do dalszej nauki. Jest jedynym obcokrajowcem w gronie rówieśników. Dzieci stoją w grupach, rozmawiają, śmieją się. Twoje dziecko stoi z boku, po policzkach płyną łzy. Nikt nie zaprosił do wspólnej zabawy, gdzie gestem rąk można objaśnić jej przebieg. W głębi serca potęguje żal, bunt, poczucie odrzucenia.

Ogromny procent Romów czuje się identycznie w naszym społeczeństwie.Czy jesteśmy zdolni do odrzucenia uprzedzeń dyktowanych stereotypami?

Wraz z postępem cywilizacji odczuwają potrzebę wzajemnej integracji. Chcieliby czuć się bezpieczni, potrzebni w kraju, które dało im obywatelstwo. Żyją na równych prawach. Fakt, że pielęgnują tradycje kulturowe nie może ich dyskryminować. Dla jednej z grup zgodnie z ich przekonaniem zakazana jest praca w kontakcie z ziemią.Wielokrotnie idąc do Urzędu Pracy oferuje im się prace porządkowe, które z góry narzucają właśnie tzw. „ brudne” zajęcia. Celowo…, bo nie znamy ich kultury, nie słuchamy wyjaśnień, dlaczego tego rodzaju pracy nie podejmą? „ Leniwy”- mówi kobieta zza biurka. Nie, nie jest leniwy. To tak, jakby ta kobieta była wegetarianką i kazano jej zjeść golonkę, tatar, kotleta.  Zje?- no nie. Trzyma się swojej reguły życia.

W wielu obszarach Romowie mogliby nas nauczyć swoich wartości, które są dla nich Świętością. Czy słyszałeś, aby Senior Rom został oddany przez swoją Rodzinę do Domu Opieki Społecznej? W tym gronie Starsi traktowani są z ogromnym szacunkiem. Nie ważne, czy rodzina jest biedna, czy zamożniejsza. Starzec, to Świętość.

Wielu z nich ma niezwykły potencjał wrażliwości wobec drugiego człowieka, nie tylko Rom wobec Roma.Czas jakiś temu mieszkała na moim piętrze fantastyczna kobieta – Romka. Wówczas bardzo chorowała moja Mama. Leżała przykuta do łóżka kilka lat. Spotykałam się w windzie z moją „ Cyganką”. Bogusia zawsze pytała o zdrowie Mamy. Kiedyś przyszła nas odwiedzić. Pani Małgosiu – mam sporo czasu wolnego. Będę prasowała pościele, koszulki Mamie. Posprzątam może, albo zakupy chociaż zrobię.. Byłam wzruszona bezinteresowną formą pomocy. Podziękowałam. Wiedziałam, że Bogusia opiekuje się swoją chorą Mamą dochodząc do niej każdego dnia. Bogusi nie można było nie kochać. Wielkie serce miała dla każdego.

Idąc ulicą zauważyłam  na parapecie sklepu siedzącą małą Romkę. Miała może 8 lat. Bardzo płakała. Spytałam, co się stało. Dziewczynka z dystansem na mnie spojrzała. Strach, lęk w oczach. Nie bój się, dlaczego płaczesz?- bo ja weszłam do sklepu i pogłaskałam tego misia. Pani powiedziała, że jestem brudasem, złodziejem i mnie za włosy pociągnęła. Potem kazała tutaj czekać na Policję. Boję się, bo bym chciała iść szybko do domu..Weszłam do tego sklepu ( sklep z materiałami). Pytam ekspedientki, dlaczego uderzyła dziecko. A Pani to Matka …spytała. Nie ważne. Pytam, dlaczego Pani ją uderzyła. Co znaczy wezwanie Policji? Nie wezwałam Policji. Potrzymałabym ją tutaj jeszcze z 20 minut, miałaby nauczkę. Nauczkę czego…Ona dotykała ten materiał bez mojego pozwolenia. Jakaś płachta sztucznego futra jest przyczyną krzyku, bicia ? Kobieto…wie Pani, co to znaczy strach małego dziecka? Czy Pani ogólnie się dobrze czuje? To ja tym razem naprawdę wezwę Policję i wszystko wyjaśnimy. Nie wezwałam tylko ze względu na dziewczynkę zaoszczędzając jej dodatkowego stresu. Sylwia – tak miała na imię pokazała mi gdzie mieszka. Odprowadziłam ją do domu. Ot – tolerancja wobec słabszych. Wstyd.

Setki przykrych scen, w których gardzi się Romami. Nie musisz ich kochać, ale szanuj. Nie musisz z nimi rozmawiać, ale nie obrażaj. Są wspaniałymi ludźmi. Czując odrobinę empatii odwzajemnią ją stokroć.

Dajmy im szansę do normalnego życia. Pomagajmy dzieciom w szkole, aby nie czuły odrzucenia. Wielu Romów, to ludzie dobrze wykształceni, zajmujący odpowiedzialne stanowiska w pracy. Dano im po prostu szansę na rozwój.

Jeżeli chociaż raz skrzywdziłeś Roma czynem, obelgą – odpuść sobie biesiady przy cygańskiej muzyce. Choć śpiew, taniec – to elementy ich pięknej kultury Oni żyją też codziennymi sprawami.

Wszystkim Romom Życzę, abyście czuli się w Polsce, innych krajach jak w swoim domu.

 

Zdjęcia: Źródło Internet