Z wiadomości zabawnych to zorientowałam się ostatnio, że firma, ktora robiła oprawę antenową dla TVP Info ( i teraz chyba robi dla jeszcze innych anten) w swoim czasie startowała w konkursie na robienie oprawy dla Bielsatu. Była najdroższa. Kolejna, z punktu widzenia zakladanej ceny, ktora sie zgłosiła, podała cenę o mniejwięcej ponad połowę niższą ( o ile pamiętam), a wybraliśmy ( w ramach naszej „finansowej rozrzutności” i tego że „Romaszewska wydawała niepotrzebnie dużo pieniędzy”😉) – trzecią, która była jeszcze tańsza…
Jaki to wszystko bezmiar złej woli i absurdu.
Próbowałyśmy ostatnio z koleżanką podsumować straty, realne straty jakie poniosła TVP (to znaczy Biełsat, a przez to TVP) w wyniku nieodpowiedzialnego zachowania swoich nowych władz. No i doszłam do tego, że to wszystko jakiś niesamowity wprost absurd i pur nonsens… Zwłaszcza w świetle zarzutów w stosunku do mnie i moich współpracowników, z którymi władze TVP udały się do prokuratury.
Otóż w wyniku działań nowych władz zmarnowano wszystkie aplikacje na urządzenia mobilne dla systemów IOS i Androida stworzone dla Bielsatu. I Aplikację newsową – Belsat News i aplikację z anteną i VOD – Belsat Smart. I aplikacje przygotowane na kilka rodzajów telewizorów (część gotowych, część w trakcie starań o akceptację)…
Już nie mówię o tym, że zmarnowano dopracowywaną przez wiele lat i dopasowywaną do specyfiki pracy mechanikę funkcjonowania stron Biełsatu i znacząco obniżono ich zasięgi (wg mojej wiedzy około dziesięciokrotnie), bo trzytygodniowa przerwa w ukazywaniu się stron, a następnie kompletna nieznajomość tego co to jest pozycjonowanie w Google do tego doprowadziły…
To co się wciąż broni i pozwala rozpowszechniać bielsatowskie treści, to jak widzę przede wszystkim funkcjonowanie w YT.
Autor: Agnieszka Maria Romaszewska-Guzy
Polska dziennikarka prasowa i telewizyjna, dyrektor Biełsat TV, od 2011 do 2016 roku wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Zostaw komentarz