I co teraz zrobi ta banda imbecyli, wołająca o Trumpie faszyście, o tym, że należy wykopać USA z Europy, że Ameryka to nasz wróg?

Co zrobią te durne internetowe trolle, akurat rządzące naszym państwem, jak Sikorski i Tusk?

Raz jeszcze powtórzę. Żaden ze mnie fan Trumpa, oj nie. Ale wiem jedno. Takie wyrwanie się przed szereg w antyTrumpowej krucjacie nie przynosi Polsce absolutnie niczego. Jest przecież oczywistym, że ostatnie, co powinniśmy robić, to odwracać się od USA.

Zwłaszcza, że Berlin i Bruksela pokazały już, na przykładzie Ukrainy, jak „pomogą”. Będą płakać, wysyłać twitty, pisać listy, a przy okazji nabijać kabzę Rosji i czekać na to, aż pożre ona kolejne państwo.

Co mamy na polskim podwórku? Orkiestrowany przez Giertycha bełkot o supermenach Sikorskim i Tusku, którzy, stojąc na czele zjednoczonej Europy, pokażą środkowy palec USA i sami pokonają Rosję. Serio, jak zaczadzonym i durnym trzeba być, żeby w to uwierzyc? Jak trzeba się nie szanować, żeby wchodzić w te brednie Giertycha? Żeby powtarzać jego antyamerykański bełkot, żywcem wyjęty z Rudsia Today?

Autor: Dawid Wildstein

Na zdjęciu: Ukraińska i amerykańska delegacja w Arabii Saudyjskiej fot. president.gov.ua