Wysłuchałam rozmowy w wp.pl z p.Joanną i mecenas K.Ferenc. Haniebne działania policji, mało skuteczna obrona lekarzy, a przede wszystkim skandaliczna interwencja lekarz psychiatry, pokazują koszmar tej sytuacji.
Zastanawiam się dlaczego do gabinetu lekarskiego nie został wezwany ordynator szpitala, dlaczego w trybie szybkim lekarze nie wezwali prawnika szpitala. To świadczy o oddaniu decyzji, w sprawie pacjentki, policjantom i policjantkom. To również świadczy o słabym przygotowaniu lekarzy i nieumiejętności reakcji w kontakcie z policją.
Warto przypomnieć, że to lekarz decyduje o tym kto ma prawo być w gabinecie. W przypadku osób pozbawionych wolności, a to nie jest ten przypadek, funkcjonariusz nie powinien uczestniczyć w badaniu pacjenta, chyba, że na prośbę lekarza.
Mamy jednak podstawy do sądzenia, że p.Joanna została bezpodstawnie pozbawiona wolności. Warto, żeby policjanci i ich zleceniodawcy poznali przepisy prawa karnego i przepisy kodeksu postępowania karnego.
A czy pamiętamy skandaliczną decyzję przesłuchiwania tymczasowo aresztowanej kobiety w czasie akcji porodowej. Decyzję w tej sprawie wydał ówczesny prokurator Roch, obecny sędzia SN. Wtedy Polska przyznała się do naruszenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i wypłaciła poszkodowanej zadośćuczynienie.
Wtedy też lekarze nie bronili pacjentki. Ostatecznie okazało się, że tymczasowe aresztowanie było bezpodstawne. Był to tzw. areszt wydobywczy. W tej sprawie interweniowała p.Prezydentowa Kaczyńska.
Fot. Scren TVN24.pl
Autor: dr Hanna Machińska
Polska prawniczka i nauczycielka akademicka, doktor nauk prawnych. W latach 1991–2017 dyrektorka Biura Rady Europy w Warszawie, w latach 2017–2022 zastępczyni rzecznika praw obywatelskich.
Zostaw komentarz