Dziennikarze Magazynu Opinii Pressmania.pl ujawniają maila, który prof. Jozef Brynkus skierował do członków Senatu UKEN w związku z nieuznawaniem przez Jana Fróga uchwały Zarządu Regionu Małopolskiego NSZZ Solidarność w sprawie przynależności Brynkusa do związku.

REKLAMA

Poniżej zamieszczamy pełną treść emaila:

Kraków 2025. 02. 23

Szanowni Państwo – Członkowie Senatu UKEN,

podczas ostatniego posiedzenia Senatu UKEN (styczeń 2025) – mgr Jan Władysław Fróg przewodniczący uczelnianej Solidarności, podniósł dwie kwestie, wobec których nie da się przejść obojętnie. Pierwsza dotyczy mojej przynależności do Solidarnością druga, że mam proces o pomówienie.

Niektórzy spośród Państwa Senatorów mogliby sobie pomyśleć: co ten Brynkus zrobił, że ma taki proces, bo przecież ta zbitka słowna u wielu wywołuje nieprzyjemne reakcje, jakie przestępstwo popełnił lub o jakie jest oskarżany? Fróg cwaniacko nie powiedział, że to proces karny z art. 212 kodeksu karnego, który on, mgr Ewa Żołnierek i zarząd uczelnianej Solidarności mi wytoczyli w jednym pozwie. Dlaczego w jednym? To już należy tylko ich pytać. Ja mam swój pogląd na to i na razie go nie ujawnię. O co mnie te trzy powody oskarżają, to w kolejnym mailu do Państwa Senatorów UKEN w Krakowie. 

Na razie wyjaśnijmy następujące kwestie: Fróg stwierdził, ze zostałem z NSZZ Solidarności wyrzucony. Jest to totalna nieprawda. Faktycznie Fróg 3 razy próbował mnie ze związku wyrzucić, ale za każdym razem Zarząd Regionu Małopolskiego Solidarności, uznawał moje racje. 

Na dowód tego w linku przedstawiam ostatnią w tej sprawie uchwałę Zarządu Regionu Małopolskiego NSZZ Solidarność, by nie obciążać Państwa uwagi wcześniejszymi stanowiskami ZR Solidarności, które dla Fróga są wręcz kompromitujące, bo wskazują na permanentne łamanie przez niego Statutu Solidarności.  Tu tylko przytoczę jeden fragment uchwały ZR małopolskiej Solidarności: 

„Pan Józef Brynkus jako członek Zarządu Organizacji Związkowej posiadał pełne, nieograniczone prawo prowadzenia korespondencji z członkami związku w sprawach dotyczących danej Organizacji Związkowej, w tym działań wykonawczych …
…. należy stwierdzić, iż kwestionowanie przez p. Józefa Brynkus prawidłowości działań podejmowanych przez Komisję Uczelnianą zostało potwierdzone przez Regionalną Komisję Rewizyjną – protokół stwierdzonych nieprawidłowości do dyspozycji członków zarządu regionu … .
Odnośnie złożenia zawiadomienia do prokuratury (…) P. Józef Brynkus składając przedmiotowe zawiadomienie posiadał pełną podstawę prawną (protokół Regionalnej Komisji rewizyjnej) podjęcia takiej decyzji.

(…) Pan Józef Brynkus wykazał się postępowaniem licującym z godnością członka Związku. Swoim postępowaniem – którego konsekwencje ponosi – doprowadził do podjęcia przez Komisję Uczelnianą działań, mających na celu prowadzenie działalności związkowej w sposób zgodny ze Statutem NSZZ „Solidarność”, prawem powszechnie obowiązującym, a w szczególności dotyczącym wymogów prawnych w zakresie gospodarki finansowej spoczywającej na osobie prawnej ….”.

Reszta w przywołanym linku, w którym jest też uchwala Zarządu Regionu Małopolska NSZZ Solidarność – https://pressmania.pl/ormowiec-frog-wyrzucal-brynkusa-z-solidarnosci-by-ukryc-przekrety-finansowe/.

Wypada także zwrócić uwagę na początek tej sprawy. Zapoczątkował ją konflikt miedzy Frógiem a działaczką uczelnianej „Solidarności”, który przedstawiony został w artykule Mateusza Baczyńskiego w Onecie – https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/czlowiek-ryszarda-terleckiego-oskarzany-o-przemoc-na-up-w-krakowie/ms885cx. Sąw nim znamienne słowa tej działaczki: „Osobą, która stawia dzisiaj najpoważniejsze zarzuty wobec Jana Fróga, jest działaczka uczelnianej „Solidarności”, która pełni też kierownicze stanowiska na uniwersytecie. Ze względu na wrażliwe kwestie poruszane w dokumentach dotyczące m.in. problemów zdrowotnych, nie podajemy jej imienia i nazwiska.

Zarówno w zawiadomieniu złożonym do prokuratury, jak i pismach skierowanych do ministerstwa oraz władz uczelni podnosi, że była ofiarą przemocy psychicznej oraz fizycznej, której miał się dopuszczać Jan Fróg.

„Jestem ofiarą ataku werbalnego oraz przemocy, która pojawiała się m.in. w przypadku, gdy chciałam wcześniej opuścić jego pokój – wówczas potrząsał mną, zatrzymywał mnie, mówiąc że jeszcze nie skończył. Wiele razy płakałam, raz wymiotowałam, kilka razy zrobiło mi się słabo” – czytamy w jednym z pism”.

Potem sprawa ta stała się przedmiotem zainteresowania innych mediów: https://www.newsweek.pl/polska/polityka/jan-frog-przyjaciel-marszalka-terleckiego-szef-solidarnosci-na-uniwersytecie/edd6jr6, https://tvn24.pl/krakow/krakow-uniwersytet-pedagogiczny-jan-frog-szef-solidarnosci-oskarzany-o-mobbing-i-powolywanie-sie-na-wplywy-polityczne-st5698980.

Na razie tyle. W kolejnym liście o oskarżeniach Fróga, Żołnierek i zarządu uczelnianej „Solidarności” m. in. o sprawie przynależności Fróga do ORMO,

z wyrazami szacunku, dr hab. Jozef Brynkus prof. UKEN w Krakowie.