PROKURATURA: NIE DOSZŁO DO PRZESTĘPSTWA!
Prokuratura Okręgowa w Warszawie od 11 miesięcy prowadziła śledztwo w sprawie uporczywego nękania Ammy M. przez dziennikarza Piotra Krysiaka. Doniesienie złożyła i wymyśliła armia prawników, których wynajęła celebrytka. Prokuratura zgromadziła w tej sprawie kilkanaście tomów akt, czyli prawie tyle samo, ile w sprawie „Dziewczyn z Dubaju”. Śledcza nie doszukała się jednak przestępstwa, które miał popełnić dziennikarz i umorzyła postępowanie.
AMMA M. DONOSI
W lipcu ubiegłego roku do prokuratury wpłynęło doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Autorzy doniesienia skarżyli się, że autor „Dziewczyn z Dubaju” uporczywie nęka celebrytkę i zażadali ścigania reportera i ukarania go z art. 190a & 1 kodeksu karnego. Grozi za to kara pozbawienia wolności do 3 lat. Prokuratura podeszła do sprawy profesjonalnie, wnikliwie i dokładnie sprawdzając wiarygodność doniesienia i możliwość popełnienia przez autora książki przestępstwa. W końcu złożyli je prawnicy, którzy wydawałoby się potrafią odróżnić przestępstwo od informacji.
W czasie śledztwa prokurator dwukrotnie przesłuchiwała dziennikarza w charakterze świadka, bo 3 prawników celebrytki miało niezliczoną ilość pytań. Pierwsze przesłuchanie trwało niespełna 4 godziny a drugie już tylko 3. I choć adwokaci nie usłyszeli odpowiedzi na żadne ze swoich pytań, to z uporem maniaka zadawali kolejne żądając od prokurator okazywania Krysiakowi wydruków stron jego profilu na Facebooku i Instagramie.
AMMA M: NEKA MNIE FACEBOOK I INSTAGRAM
Na czym miało polegać nękanie gwiazdy prognozy pogody?
– Zdaniem prawników tej Pani była ona uporczywie nękana przez dziennikarza podczas transmisji w portalu Instagram i Facebook 27 czerwca br. Nękają ją też komentarze pod postem Krysiaka – mówi prokurator z warszawskiej okręgówki. – My się nie doszukaliśmy przestępstwa w działaniu dziennikarza i w zeszłym tygodniu umorzyliśmy śledztwo.
KOLEJNA PRZEGRANA AMMY M.
To już kolejna porażka Ammy M. i jej pełnomocników. 4 marca 2024 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił nałożony przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zakaz wypowiadania się dziennikarza w mediach oraz umieszczania wpisów, rolek, komentarzy w portalach społecznościowych dotyczący Ammy M.
Postanowienie to, zdaniem sędziego,zostało wydane bez przesłuchania dziennikarza, co oznacza że zapadło z rażącym naruszeniem przepisów kodeksu karnego.
Jak mówi popularne przysłowie – do trzech razy sztuka.
Gratuluje. Pokazał Pan że nieuczciwi ludzie za pieniądze nie są w stanie zmienić swojej przeszłości. I miernota z kasę męża nie stanie się ikona.