Gdy urządzamy dom, staramy się, by był wygodny dla wszystkich użytkowników, a także wyróżniał się ciekawą aranżacją, wpisującą się w indywidualne gusta. Czy dbamy jednak o to, by czuć się w nim naprawdę bezpiecznie? Właśnie na ten ostatni aspekt szczególną uwagę zwracają preppersi, którzy zmieniają swój dom nie tylko w przysłowiową twierdzę. Na czym polega ten nurt oraz jakie wyposażenie powinno się znaleźć w domu preppersa? O tym napiszemy poniżej.

Czym jest prepping?

Sztuka survivalu przyjmuje rozmaite formy. Jedną z nich jest prepping, który jednak znacząco różni się od podstawowego nurty. Na czym polega? Tym mianem określa się wszelkie sprzęty i umiejętności praktyczne, które pozwalają przetrwać sytuacje kryzysowe w warunkach domowych, bez znaczącego pogarszania komfortu życia i konieczności opuszczania budynku.

Preppers stara się przygotować siebie, swoich bliskich i dom na rozmaite zdarzenia, jak choćby długofalowe blackouty (braki zasilania), problemy z instalacją wodociągową lub dostępem do sieci gazowniczej. Próbuje również stworzyć bezpieczne warunki na wypadek wystąpienia pandemii bądź katastrof naturalnych, w tym powodzi lub huraganów, które mogłyby odciąć domowników od cywilizacji. W niektórych przypadkach preppersi bywają jeszcze przezorniejsi i przygotowują się na konflikty zbrojne. Podstawą tego nurtu jest dbanie o komfort i pełne bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców domu. Do tego celu przydaje się konkretne wyposażenie i akcesoria, które oferuje choćby sklep survivalowy Karaluch.

Konstrukcja domu i niezbędne wyposażenie – kluczowe elementy do domu preppersa

Dom preppersa przede wszystkim powinien znajdować się w bezpiecznej lokalizacji w pobliżu miasta (niekoniecznie w jego centrum), zdecydowanie z dala od potencjalnych zagrożeń, w tym choćby od głównych węzłów komunikacyjnych czy terenów zalewowych. Działka musi być ogrodzona, a na jej terenie warto znaleźć miejsce nie tylko dla ozdobnych rabatek, ale też ogródka warzywnego, który ułatwi przetrwanie w razie problemów z dostawami żywności. Przydatnym rozwiązaniem są zewnętrzne zbiorniki wodne na deszczówkę, które przez większość czasu mogą pełnić rolę ozdobnych oczek wodnych.

Jaki powinien być sam dom? Trwały, wybudowany z dobrej jakości materiałów. Warto zwracać uwagę na takie elementy, jak okna, drzwi, pokrycia dachowe, które powinny wyróżniać się najlepszymi możliwymi parametrami. Dobrym pomysłem dla preppersów jest umieszczenie instalacji fotowoltaicznych na dachu, co pozwoli zaopatrzyć się w energię w razie problemów z dostawami od zewnętrznych operatorów.

A co z wnętrzem? Tak naprawdę dom preppersa to nie dosłowna twierdza. Mogą się w nim pojawiać wszystkie standardowe pomieszczenia, urządzone w modnych obecnie nurtach wnętrzarskich, o których można przeczytać choćby na stronie: dom-mieszkanie.pl. Oprócz nich przydaje się jednak warsztat z przydatnymi narzędziami, schowek na zapasy oraz solidna piwnica, stanowiąca dodatkowe schronienie w razie gwałtownych zjawisk atmosferycznych lub innych groźnych zdarzeń. W niej też można stworzyć domową spiżarnię na czarną godzinę.

Dodatkowe zapasy – czego nie może zabraknąć?

W domu preppersa trzeba dbać o regularne uzupełnianie zapasów. Podstawą jest oczywiście żywność – najlepiej taka z długą datą przydatności do spożycia. Świetnie sprawdzają się produkty sypkie, suszone lub liofilizowane, a także konserwy i pasteryzowane przetwory. Oprócz nich trzeba też pomyśleć o zapasach wody pitnej. Podczas gromadzenia i weryfikacji zapasów zawsze należy się kierować zasadą, że co pierwsze trafiło do spiżarni, jako pierwsze musi ją opuścić, by nie doprowadzić do zepsucia się żywności.

Jakie jeszcze zapasy mogą okazać się niezbędne? Przydają się wszelkie podstawowe narzędzia i akcesoria, pozwalające na dokonanie napraw w domowych wnętrzach. Warto pomyśleć o alternatywnych źródłach energii, w tym bateriach, akumulatorach, agregatach, które zapewnią zasilanie dla różnych urządzeń i instalacji (np. ogrzewania) w razie długofalowego braku prądu. Powinno się też zapewnić rozbudowaną apteczkę i dostęp do podstawowych środków higieny, by zadbać o zdrowie i dobrą kondycję domowników.

Zakres sprzętów i produktów tak naprawdę bywa różny i w głównej mierze zależy od indywidualnych potrzeb konkretnej rodziny.

Bezpieczny i naprawdę wygodny dom na co dzień i w szczególnych sytuacjach

Prepping wcale nie musi oznaczać oczekiwania na koniec świata. Racjonalne korzystanie z tego trendu to zabezpieczenie siebie i bliskich na szereg trudnych sytuacji, które zawsze mogą się wydarzyć, czego świadkami byliśmy na początku pandemii, gdy w sklepach brakowało wielu towarów. Warto zatem zainteresować się tym trendem i z rozsądkiem stosować się do jego zaleceń, by zapewnić ochronę sobie i bliskim.