Na jaki jest najwieksze zapotrzebowanie na „rynku pracy”? Otóz nadszedł czas psychologów. Kazdy potrzebuje psychologa. Najlepiej osobistego. I na stałe.

Smutno nam – psycholog. Boli ząb – dentysta owszem, ale przed i po wizycie – psycholog.

Mieliśmy pełną rodzinę – psycholog musi nam wyjaśnić, jak to możliwe w dzisiejszym świecie i jak się z tym dziwactwem uporać.

Rodzina niepełna – psycholog ma wyprowadzić z traumy. Tyle juz wiem.

Nieco się zdumiałam, że nasi skoczkowie narciarscy też muszą przed każdym skokiem i po każdym skoku iść na kanapę do psychologa, .Ale chyba jakiś kiepski ten ich psycholog, bo skaczą coraz gorzej. I podejrzewam, że skakali by lepiej bez tego doradztwa. Bo kiedy Piotrkowi Żyle odebrali psychologa, od razu odzyskał wigor i zaczął skakać znacznie dalej.

Ale dzis to całkiem zglupiałam. Otworzyłam radio i posłuchałam TOKFM. O czym mowa? O psychologach. Bo ludność na terenach przygranicznych ledwo żywa w swoim smutku, przerażeniu i niechęci do życia.

Najgorzej mają dzieci (zwłaszcza chłopcy) , bo widzą dywizje zmechanizowane, a także (o zgrozo!) żołnierzy z karabinami! Gorzej nawet – rysują żołnierzy, czołgi i samoloty. Koszmar! Nic tylko psycholog, bo co z takich chłopców wyrośnie?

Przełączyłam na Radio 24. I co? I to samo. Wołanie o pomoc psychologiczną. A dla kogo? A dla żołnierzy, pograniczników i policjantów.

A dlaczego? A dlatego, że nie byli psychicznie przygotowani na to, co ich spotkało.

Nie koniec na tym. W domach (niektórych) pograniczników, żołnierzy i policjantów zostały żony i dzieci. A tu w domu zepsuta pralka lub żarówka nie wkęcona. Rozpacz. Bez psychologa się nie obejdzie.

Nie mam pojęcia jak sobie dawali rade czterej pancerni i pies. Nie widziałam w tym filmie psychologa (także od psów), a dzieci oglądały ten film z wypiekami podniecenia (niezdrowego). Więc chyba wszystkie powinny byc skierowane do psychologów. Nie były skierowane, no i proszę co z nich wyrosło.

Autor: Jolanta Makowska
Absolwentka socjologii UW, doktorantka Instytutu Pedagogiki, dziennikarka i publicystka m.in. Twojego Dziecka, „Przegladu Katolickiego”, „Przegladu Tygodniowego”, „Listu do pani”, redaktorka „Wiadomości o Senacie”, autorka książek dla dzieci, ksiażek wspomnieniowych, varsawianów oraz wielu powieści obyczajowych.