Mateusz Żmija jest jednym z młodszych stażem członków Polskiego Towarzystwa Meteorytowego i jego nowym sekretarzem. W ciągu ostatnich lat pokazał, że jest sprawnym organizatorem, popularyzatorem i autorem publikacji o tematyce meteorytowej. Niedawno ogłosił także projekt Skytinel, który pomaga w budowie stacji obserwacyjnych do rejestracji spadków meteorytów.
Mateusz Żmija urodził się w Wadowicach i jak mówi: „przez całe życie czuję się silnie związany z Małopolską. Uwielbiam rzemieślniczą historię moich stron i tutejsze widoki – zwłaszcza odkryte wzniesienia, z których rozciągają się cudowne panoramy Beskidów. To także rejon Polski, gdzie niebo wciąż nie jest całkowicie zaświetlone, co umożliwia satysfakcjonujące obserwacje astronomiczne z przydomowego ogródka. W czasie studiów mieszkałem w Krakowie, ale odpowiadają mi jednak bardziej zaciszne lokalizacje”.
Co spowodowało wybór Twojego zawodu?
Mateusz Żmija: „Studiowałem dziennikarstwo, ponieważ wolę słuchać historii innych ludzi, niż opowiadać o sobie. Przez kilka lat pracowałem w Radiu Kraków, ale codzienna praca w redakcji była dla mnie dosyć stresująca, dlatego postanowiłem rozwijać swoją karierę wokół nowoczesnych technologii – zwłaszcza elektroniki użytkowej i oprogramowania. Pracuję dla polskich firm zajmujących się innowacyjnymi dziedzinami, a zdobyte doświadczenia wykorzystuję do realizacji swoich pomysłów. W kwietniu ogłosiłem projekt Skytinel, którego celem jest zwiększenie liczby kamer do wykrywania bolidów nad Polską i okolicznymi krajami. Wcześniej, przez kilka miesięcy testowałem wiele różnych urządzeń o obserwacji nieba, by wybrać najbardziej optymalne, gotowe zestawy. Tak powstała moja własna kamera all-sky, która niedługo trafi do kilku nowych stacji na południu Polski. Dysponuję też oprogramowaniem, które pozwala wykorzystać czułe kamery monitoringu do rejestracji bolidów i gwiazd służących do kalibracji nagrań. Do końca 2024 roku chciałbym uruchomić co najmniej pięć nowoczesnych stacji bolidowych – ich liczba może być jednak znacznie wyższa, ponieważ projekt cieszy się dużą popularnością i postępuje bardzo dynamicznie! Dzięki niemu, będziemy mogli łatwiej rejestrować spadki meteorytów i skutecznie wyznaczać obszary ich poszukiwań. Ten cel chcę realizować z entuzjastami astronomii, ale także przedsiębiorstwami, organizacjami i instytucjami naukowymi”.
A.K.: Jaka jest jednak Twoja życiowa pasja?
M.Ż.: Meteoryty to moja największa pasja, a nawet styl życia. Zmieniły moje spojrzenie na świat i zapewniają mi odskocznię od codziennych trudności. Staram się stopniowo rozwijać swoją kolekcję, zwłaszcza poprzez chondryty węgliste i achondryty. To zdecydowanie moje ulubione typy meteorytów.
Poza meteorytami mam oczywiście kilka innych zainteresowań, nieco bliższych powierzchni ziemi – chociażby ogrodnictwo. Nie mam w tej dziedzinie wielkich sukcesów, ale zawsze miło zjeść coś pysznego z własnej działki.
A.K.: Jaki jest Twój udział w pracy dla Polskiego Towarzystwa Meteorytowego?
M.Ż.: Jestem członkiem Polskiego Towarzystwa Meteorytowego od 2017 roku. Od początku mojej „oficjalnej” działalności staram się aktywnie popularyzować wiedzę o meteorytach, głównie poprzez bloga Skarby Kosmosu. Co za tym idzie, podobnie jak wielu innych członków towarzystwa, bywam zasypywany zdjęciami kamieni podejrzewanych o kosmiczne pochodzenie, które staram się oceniać (choć nie zawsze wystarcza mi czasu).
Jestem także autorem tekstów do Acta Societatis Metheoriticae Polonorum, czyli corocznego wydania książkowego, przygotowywanego przez PTMet. Najczęściej podsumowuję tam wszystkie spadki meteorytów z ostatniego roku, choć w ostatnim wydaniu opisywałem też relacje polskich poszukiwaczy z Ribbeck oraz wspomniany już projekt Skytinel.
Od czasu do czasu bywam zapraszany na wykłady, zwłaszcza dla młodzieży i studentów. Największym z nich był niewątpliwie wykład na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie zjawiło się kilkaset osób.
Niedawno zostałem wybrany przez członków PTMet na sekretarza naszego towarzystwa. Będę się starał robić jeszcze lepiej to, co do tej pory – popularyzować wiedzę, proponować pozytywne zmiany i wspierać wszystkich członków towarzystwa w realizacji ich pomysłów. Myślę, że wspólnie możemy osiągnąć bardzo wiele.
A.K.: Czy lubisz podróże i czy są też takie, które są związane z meteorytami?
M.Ż.: Turystycznie podróżuję z moją żoną, głównie po Europie. Staram się wplatać w nasze wycieczki przeróżne, meteorytowe akcenty – w Kopenhadze nie mogłem odpuścić wizyty przy meteorycie Cape York, a w Wiedniu punktem obowiązkowym jest dla mnie wystawa meteorytów w Naturhistorisches Museum. Na szczęście żona ma anielską cierpliwość wobec mojej nietypowej pasji. Wśród zagranicznych podróży są też wyjazdy na poszukiwania, choć oczywiście nie tak często, jak bym chciał. Moim największym sukcesem jest odnalezienie pierwszego meteorytu z obserwowanego spadku w miejscowości Pusté Úľany na Słowacji. Było to również moje pierwsze znalezisko w życiu i jak na razie jedyne o tak istotnym znaczeniu naukowym, dlatego przekazałem je słowackim badaczom. Nadal współpracuję z nimi przy okazji spadków na terenie ich kraju, a niedawno wycelowałem swoją kamerę bolidową na południe, by dostarczać istotne dane swoim kolegom ze Słowacji i Węgier. Ostatnio odwiedziłem także miejsce spadku meteorytu Ribbeck, ale nie znalazłem własnego fragmentu. Miałem za to ogromną satysfakcję, gdy obserwowałem innych członków mojego zespołu, którym udało się odkryć nowe okazy.
A.K.: Jakieś specjalne plany na przyszłość?
M.Ż.: Przyszłość ma to do siebie, że bardzo trudno ją zaplanować, zwłaszcza w tak dynamicznym świecie. Staram się nie wybiegać zbyt daleko i raczej stopniowo osiągać swoje cele. Priorytetem będzie dla mnie dalsza udana współpraca w ramach PTMet, rozwój projektu Skytinel i odnalezienie kolejnego świeżego spadku meteorytu na terenie Polski.
Na zakończenie chciałbym serdecznie podziękować za ten wywiad Mateuszowi Żmiji i życzyć mu dalszych sukcesów w rozwoju projektu Skytinel, aktywności społecznej oraz samych pogodnych dni w życiu osobistym, a przede wszystkim spełnienia swoich dalszych planów oraz marzeń.
Poniżej powiązane artykuły i wywiady z członkami Polskiego Towarzystwa Meteorytowego:
http://pressmania.pl/andrzej-pilski-astronom-z-pasja-chodzenia-i-biegania-boso/
http://pressmania.pl/prof-szymon-kozlowski-naukowiec-sukcesu/
http://pressmania.pl/marek-i-beata-wozniak-vel-jan-woreczko-i-wadi/
http://pressmania.pl/dr-agata-krzesinska-kobieta-naukowiec-z-kosmiczna-wiedza/
http://pressmania.pl/profesor-lukasz-karwowski-1945-2022-niedokonczony-wywiad/
http://pressmania.pl/dr-roksana-mackowska-zalozycielka-firmy-edukacyjnej-geouniwersytet/
http://pressmania.pl/prof-andrzej-manecki-jeden-z-najwybitniejszych-mineralogow-w-polsce/
http://pressmania.pl/tomasz-kubalczak-jego-zyciowa-przygoda-z-meteorytami/
https://pressmania.pl/jaroslaw-morys-milosnik-muzyki-turystyki-i-poszukiwacz-meteorytow/
https://pressmania.pl/pawel-zareba-grafik-meteoryciarz-webmaster-bolidziarz/
https://pressmania.pl/jerzy-strzeja-kolekcjoner-meteorytow-skamielin-i-zapalony-milosnik-astronomii/
https://pressmania.pl/janusz-kosmowski-astronom-amator-poszukiwacz-i-kolekcjoner-meteorytow/
Zostaw komentarz