Najnowszy raport Hudson Institute, zatytułowany „Kiedy demokraci rządzą niedemokratycznie: Przypadek Polski”, rzuca światło na metody stosowane przez obecny rząd Donalda Tuska w celu przejęcia pełnej kontroli nad kluczowymi instytucjami państwowymi. Autorzy raportu, Matthew Boyse i Peter Doran, zwracają uwagę, że działania Koalicji Obywatelskiej i jej sojuszników pod pozorem „przywracania praworządności” w rzeczywistości prowadzą do marginalizacji opozycji oraz niszczenia demokratycznych mechanizmów, które jeszcze niedawno tak gorliwie bronili.
Dwa standardy demokracji
Polska w ostatnich latach stała się areną ostrego politycznego sporu, ale to, co obserwujemy obecnie, wykracza poza demokratyczne normy. Hudson Institute zwraca uwagę, że choć PiS było wielokrotnie krytykowane za reformy sądownictwa czy politykę medialną, to obawy o „koniec demokracji” w Polsce były mocno przesadzone. Dziś jednak, gdy do władzy wróciła ekipa Tuska, mamy do czynienia z działaniami, które w krajach Europy Zachodniej czy w USA uznano by za autorytarne – a mimo to, milczenie międzynarodowych instytucji jest wręcz ogłuszające.
Przejęcie mediów publicznych siłą, bez podstawy prawnej, za pomocą spółki Skarbu Państwa – to ruch, który w przypadku rządów PiS wywołałby natychmiastową reakcję Brukseli i oskarżenia o zamach na wolność prasy. Tymczasem dziś Komisja Europejska i unijni politycy odwracają wzrok.
Podobnie wygląda sytuacja w wymiarze sprawiedliwości. Tusk i jego ekipa wprost mówią o konieczności „rozliczeń”, a tym samym otwarcie przyznają, że prawo ma być narzędziem politycznej zemsty. Czy to jest ta europejska demokracja, którą obiecywano Polakom?
Marginalizacja opozycji – zagrożenie dla relacji z USA
Raport zwraca także uwagę na wpływ obecnej sytuacji na relacje polsko-amerykańskie. Polska przez lata była uznawana za jednego z kluczowych sojuszników USA w Europie. Jednak działania nowego rządu, który zamiast stabilizacji wybiera polityczne wojny domowe, mogą osłabić naszą pozycję w Waszyngtonie. Amerykanie nie lubią nieprzewidywalnych partnerów, a jeśli Tusk i jego zaplecze będą nadal dążyć do politycznego unicestwienia opozycji, może to odbić się na strategicznym znaczeniu Polski.
Hudson Institute ostrzega, że obecne działania rządu przypominają sytuacje znane z Węgier czy Turcji – państw, w których demokracja stała się fasadą dla rządów silnej ręki. Władza nie może kierować się wyłącznie chęcią odwetu na przeciwnikach politycznych, bo to zawsze prowadzi do erozji demokratycznych instytucji.
Dokąd zmierza Polska?
Dla konserwatystów i wszystkich, którym zależy na zachowaniu demokracji, obecna sytuacja jest alarmująca. To, co dzieje się w Polsce, to nie tylko lokalna rozgrywka między PiS a KO. To test dla całego systemu – jeśli dziś można bezkarnie przejąć media publiczne, jeśli można stosować prawo jako broń przeciwko opozycji, to co stanie się jutro?
Niezależnie od poglądów politycznych, wszyscy powinniśmy zadać sobie pytanie: czy Polska zmierza w kierunku prawdziwej demokracji, czy raczej w stronę rządów siły i politycznych czystek?
Raport Hudson Institute to ważny sygnał ostrzegawczy – pytanie, czy ktoś w Polsce zechce go wysłuchać.
Zostaw komentarz