Mam pytanie do wszystkich prawników, którzy uważają, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest sądem.

Otóż ​w dniu 11 stycznia 2024 r. pełny skład owej Izby na posiedzeniu jawnym, wydał uchwałę, mocą której stwierdził ważność wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej przeprowadzonych w dniu 15 października 2023 roku.

Jeżeli wspomniana uchwała (link do niej tu) nie wypełniła dyspozycji art. 101 ust. 1 Konstytucji RP, głoszącego, że „ważność wyborów do Sejmu i Senatu stwierdza Sąd Najwyższy”, to kto to inny to uczynił? A jeśli tego nie uczynił, to czy obecny Sejm i powołany przez niego rząd Donalda Tuska są legalne – jak ja uważam – czy też jednak nie są?

Proszę potraktować to pytanie jako związane z moją osobistą obawą o prawomocność wyboru prezydenta RP w 2025 r., bowiem z art. 129 ust. 1 Konstytucji RP dowiedziałem się, że „ważność wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej stwierdza Sąd Najwyższy”.

Autor: prof. Antoni Dudek
Polski politolog i historyk, profesor nauk humanistycznych, członek Rady Instytutu Pamięci Narodowej, profesor zwyczajny Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.