Ariowie, Indoirańczycy, najliczniejsza grupa ludów indoeuropejskich, od Kaukazu po Assam i Cejlon. Dziś. A w starożytności także od Chotyńca blisko Sanu po Ordos nad Huanghe.

Prehistorycznym Indoirańczykom, kulturze andronowskiej, zawdzięczamy know-how niemal wszystkiego, co ma związek z koniem.

Co dali nam Indowie wszyscy z grubsza wiedzą – buddyzm, jogę, słonie bojowe, cyfry, szachy…

Irańczycy, Scytowie i Sarmaci pozostają troszkę zapomniani. Nawet jeśli nie są naszymi bezpośrednimi przodkami – sarmatyzm narodził się ze studiowania Geografii Ptolemeusza przez renesansowych erudytów – to zawdzięczamy im jedynego Boga, który jest w Niebie, strzemiona, rycerstwo, świętego Graala, a może filozofię i feudalizm. A my Słowianie, Polacy w szczególności, wiele zapożyczonych słów, w tym pierwotną terminologię religijną – bóg, święty, raj, chwała.

I gród w Biskupinie, który spalili, oraz w Chotyńcu, który zbudowali.

#starożytność #ariowie #indoeuropejczycy #azja #scytowie #sarmaci #indowie #iran #irańczycy #ariana #nuristan

Jeżeli podoba Ci się podcast INTERPRETACJE możesz go wesprzeć w serwisie Patronite.pl: 👉
https://patronite.pl/podcastinterpretacje

Albo postawić symboliczną kawę w serwisie Buycoffee.to: 👉
https://buycoffee.to/podcastinterpretacje

Autor: prof. Gościwit Malinowski
Profesor w Instytucie Studiów Klasycznych, Śródziemnomorskich i Orientalnych Uniwersytetu Wrocławskiego; więcej na blogu:
http://hellenopolonica.blogspot.com  oraz na stronie:
https://wroc.academia.edu/GosciwitMalinowski