POPiS – popularna nazwa, stosowana na określenie przewidywanej koalicji dwóch zwycięskich partii wyborów parlamentarnych w 2005: PO (Platforma Obywatelska) i PiS (Prawo i Sprawiedliwość). Określenie to pojawiło się w mediach po raz pierwszy w trakcie kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi w 2002, kiedy partie te zawarły koalicję.

……………………….
Ostatnio premier Donald Tusk po posiedzeniu rządu „koalicji 13 grudnia” na konferencji prasowej, na pytanie o benzynę po 5,19 zł stwierdził: „nie biorę odpowiedzialności za ceny paliwa, bo to nie należy do premiera”. W czasie kampanii wyborczej na jesieni ubiegłego roku kilkukrotnie na spotkaniach ze swoimi zwolennikami zapewniał: „gdybym dziś był premierem benzyna byłaby po 5,19 zł, a rachunki za prąd i za gaz mogłyby wynosić połowę tego co wynoszą teraz”.

Można to tłumaczyć tylko w ten sposób: Donald Tusk uważał, że premier powołany przez PiS może ustalać ceny benzyny i wysokość opłat za prąd i gaz. Gdy składał swoje deklaracje myślał, że stanie na czele rządu PiS i ceny paliwa zmieni, ale został premierem „koalicji 13 grudnia” i zmienić nie może.

Skąd takie wytłumaczenie? Otóż Tusk pamiętał, że kiedyś miała powstać koalicja PO-PiS i tylko zapomniał, że na czele rządu tej koalicji miał stanąć „premier z Krakowa”, a nie z Sopotu. Do tego nie miał nim być Tusk, tylko Jan Rokita. Czyli Tusk popełnił coś na kształt czeskiego błędu.
………………………………..
PS. Wikipedia: Czy na lotnisku w Berlinie mówią po polsku?
Obsługa mówi po polsku. Panowie kierowcy są bardzo uprzejmi, weseli, pomocni.

Autor: prof. Romuald Szeremietiew
Polski polityk, publicysta, doktor habilitowany nauk wojskowych specjalista w zakresie obronności (habilitacja „O bezpieczeństwie Polski w XX wieku”), nauczyciel akademicki, m.in. profesor nadzwyczajny Akademii Obrony Narodowej i Akademii Sztuki Wojennej, więzień polityczny PRL, poseł na Sejm III kadencji, były wiceminister i p.o. ministra obrony narodowej.