Znaczenie „robić w konia”
– potocznie: traktować kogoś nieuczciwie, oszukiwać kogoś, wykorzystując jego naiwność lub niewiedzę.
————————
Rok temu, 15 października 2023 r. odbyły się wybory, w których najlepszy wynik miało Prawo i Sprawiedliwość, ale przegrywający z PiS „totalni” połączyli się, stworzyli większość w Sejmie i odebrali mu władzę. Następnie nielegalna według „totalnych” Izba Sądu Najwyższego potwierdziła ważność wyborów, a nielubiany przez „totalnych” prezydent Andrzej Duda 13 grudnia powołał rząd premiera Donalda Tuska. Tak powstała „koalicja 13 grudnia”, która dziś rządzi Polską.
Obserwatorów tamtych wyborów zaskoczyła duża frekwencja, a w niej spora liczba głosujących dzięki zaświadczeniu o prawie do głosowania poza miejscem stałego pobytu.
W rocznicę tamtych wyborów w mediach mamy taką informację: W gminie Supraśl na Podlasiu głosowało1490 wyborców, przy czym był tylko JEDEN wyborca miejscowy, natomiast 1489 obywateli głosowało dzięki zaświadczeniu o prawie do głosowania poza miejscem stałego pobytu. Czyli 1489 głosujących w Supraślu to byli PRZYJEZDNI!
Zdaje się, że działacze Zjednoczonej Prawicy marnie pilnowali prac komisji wyborczych – np. wiele z nich jawnie bojkotowało referendum (doświadczyłem jak młody człowiek z komisji dopytywał, czy na pewno chcę kartę z pytaniami referendalnymi bo lepiej w referendum nie uczestniczyć). Nikt też nie sprawdził cóż to za wyborcy byli ci głosujący na podstawie zaświadczeń – Supraśl zdaje się nie był wyjątkiem. Czyżby Platforma Obywatelska zrobiła w tamtych wyborach Zjednoczoną Prawicę w konia?
Autor: prof. Romuald Szeremietiew
Polski polityk, publicysta, doktor habilitowany nauk wojskowych specjalista w zakresie obronności (habilitacja „O bezpieczeństwie Polski w XX wieku”), nauczyciel akademicki, m.in. profesor nadzwyczajny Akademii Obrony Narodowej i Akademii Sztuki Wojennej, więzień polityczny PRL, poseł na Sejm III kadencji, były wiceminister i p.o. ministra obrony narodowej.
Zostaw komentarz