Są i tacy, którzy potrafią z dystansem odnieść się do tego co wywołuje niedobre emocje i nakręca zapętlające się konflikty. Dlaczego jednak tak wielu nie stać, aby dostrzegając to co dzieli, sięgnąć po argumenty i przyjmować założenie, że Polak myślący inaczej nie musi być wrogiem, którego trzeba koniecznie unicestwić.
Kiedy nie ma wymiany argumentów zwykle dochodzi do wymiany ciosów prowadzącej do destrukcji państwa – do tego nie wolno dopuścić. Czy żyjący dziś Polacy tego nie rozumieją?
Zbliża się rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego 1944 r., wydarzenia ważnego dla naszej wspólnoty narodowej. Powinna stać się okazją do refleksji nad tym co nas Polaków łączy.
Wiem, że to co piszę jest czymś określanym jako wołanie na puszczy, ale mimo to przypomnę…
Przypomnę:
Pięć Prawd Polaków przyjętych w 1938 r. na Kongresie Polaków w Berlinie:
– Jesteśmy Polakami!
– Wiara Ojców naszych jest wiarą naszych dzieci!
– Polak Polakowi bratem!
– Co dzień Polak Narodowi służy!
– Polska Matką naszą, nie wolno mówić o Matce źle!
Wiara w Boga, braterstwo, służba Narodowi, o Polsce nie wolno mówić źle – czy naprawdę nie można tego zrozumieć i przyjąć???
……………………………………….
Przed warszawską bazyliką św. Krzyża stoi zrucony przez Niemców na bruk w czasie Powstania Warszawskiego posąg Chrystusa.
„W obecnych czasach, kiedy tyle sił potrzeba naszemu Narodowi, aby zachować wolność i suwerenność, prosimy Cię, Boże, napełnij nas mocą Twojego Ducha. Uspokój serca, dodaj ufności w Twoją miłość, oświeć zaćmione umysły naszych braci.”
Jezu Chryste Panie nasz i Królu prosimy …
Autor: prof. Romuald Szeremietiew
Polski polityk, publicysta, doktor habilitowany nauk wojskowych specjalista w zakresie obronności (habilitacja „O bezpieczeństwie Polski w XX wieku”), nauczyciel akademicki, m.in. profesor nadzwyczajny Akademii Obrony Narodowej i Akademii Sztuki Wojennej, więzień polityczny PRL, poseł na Sejm III kadencji, były wiceminister i p.o. ministra obrony narodowej.
Zostaw komentarz