„Nich nas nie wzywają do tłuczenia głowami w mur, niech nam dadzą spokój z niepodległą Polską”.

Róża Luksemburg
…………………………………
Spoglądając na rzeczywistość rządów „koalicji 13 grudnia”, która z wielkim samozaparciem wciela w życie przesłanie Wojciecha Młynarskiego z czasów PRL: „co by tu jeszcze spieprzyć panowie, co by tu jeszcze” trzeba dostrzegać także pozytywy.

Co można odnotować jako pozytyw? Otóż ostatnio „służby” w akcji ścigania wątpiących w unijno-tęczowe dobrodziejstwa zamieniły używane dotąd narzędzie proste na bardziej wyrafinowane. Do rozwalania zamków w lokalu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości zamiast łomu użyto elektrycznej wiertarki.

W czym tu objawia się postęp?

Toż nauczał lider postępowy Lenin, że komunizm to władza rad plus elektryfikacja kraju, w tym przypadku mamy elektryfikację służb.

Autor: prof. Romuald Szeremietiew
Polski polityk, publicysta, doktor habilitowany nauk wojskowych specjalista w zakresie obronności (habilitacja „O bezpieczeństwie Polski w XX wieku”), nauczyciel akademicki, m.in. profesor nadzwyczajny Akademii Obrony Narodowej i Akademii Sztuki Wojennej, więzień polityczny PRL, poseł na Sejm III kadencji, były wiceminister i p.o. ministra obrony narodowej.