Dzień 19 marca 2015 roku staje się datą, której nie zapomni nikt z opiekunów dzieci, dorosłych niepełnosprawnych. SKANDAL, jakiego jeszcze nie odnotowano pewnie w żadnym cywilizowanym kraju! Opiekunowie osób niepełnosprawnych kolejny raz będą protestowali przed gmachem Sejmu prosząc „władzę” o zrozumienie problemu. Temat bezustannie żywy od kilku lat.

Domagają się należnych praw dla swoich podopiecznych. Obietnice złożone w świetle kamer przez byłego Premiera Donalda Tuska zostały zrealizowane tylko w jednym punkcie. Postulatów było wiele. Rok upłynął od dnia, kiedy podjęli najtrudniejszą decyzję w życiu okupując korytarze Sejmu.

Chcieli dialogu, prosili bezskutecznie.

Obietnice bez pokrycia stały się normalnym elementem w manipulowaniu Polaków. Obecna koalicja PO-PSL, parlamentarzyści z najwyższych półek sięgnęli dna moralnego, o którym nie myślał „prosty lud” jeszcze kilka lat wstecz. Co tak wzburza, skąd poruszenie? Obecni decydenci, w tym nade wszystko Marszałek Sejmu Pan Radosław Sikorski w sposób ohydny wręcz traktuje grupę ludzi słabych, zmęczonych, chorych.

Protest opiekunów osób niepełnosprawnych ustalono na 19 marca 2015 r.
10906097_350224431841097_1343740516960412528_n
Przed gmachem Sejmu będą pikietowali, prosili o wdrażanie postulatów. Organizatorzy Protestu dostosowują się do norm prawem pisanych. Zgłaszają manifestację odpowiednim urzędom, otrzymują zgody pisemne. Poprosili o dialog z osobami, które decydują o losie wszystkich obywateli. Zainteresowanie wyraziła grupa Posłów, która od lat nie jest obojętna wobec toczących się dramatów w domach, gdzie zamieszkała choroba bliskiego.

Pomocną dłoń wyciągają Posłowie opozycji.

Partie nie mają siły przebicia. Forsowanie ważnych spraw jest zwyczajnie niemożliwe przy decydujących głosach większości skupionej w PO-PSL. Tym razem Posłowie z KP Sprawiedliwa Polska z Panem Posłem Gowinem zaprosili do gmachu Sejmu delegację wyłonioną z grupy protestujących, aby spokojnie, z pełnym poszanowaniem wysłuchać próśb swoich obywateli. Zachowując odpowiednie procedury wystąpili o zgodę wejścia do parlamentu pięć osób z kilkuset, którzy przed budynkiem pokornie chcą oczekiwać na dalsze wiadomości. Trudno opisać słowami cenzurowanymi oburzenie na przekaz sygnowany podpisem przez Komendanta Straży Marszałkowskiej, stanowiący odpowiedź na prośbę Pana Posła Jarosława Gowina.
szlaban na sejmPan Komendant zapewne nie zgodnie ze swoim sumieniem, a w wyniku „NAKAZU” podjętego na najwyższych szczeblach zabrania wejść grupie 5 osób – opiekunów niepełnosprawnych. W piśmie wskazuje, że właśnie w gronie tych pięciu obywateli są osoby, które mają zakaz przekroczenia bram gmachu Sejmu RP do 30 kwietnia 2016 roku. W Grupie jest między innymi Pani Iwona Hartwich wraz z niepełnosprawnym synem Jakubem, plus trzy inne osoby. W chwili obecnej pewnym jest, że do gmachu Parlamentu nie ma wstępu żadna osoba, która okupowała Sejm w zeszłym roku.

Czy to jest jeszcze normalny kraj?

Panią Iwonę zna tysiące osób, jako człowieka, który wraz z innymi odważnymi rok temu – jak mówią „leżąc na kaflach Parlamentu” wybłagali wręcz realizację jednego z kilkunastu postulatów okazywanych setki razy osobom władnym. Pytam w ich imieniu, bo nie pojmuję – czy ten fakt nie stanowi w sposób jednoznaczny, że Rząd oddala dialog, prowokuje niepokój wielu grup społecznych?

Siedzicie Państwo w wygodnych fotelach, pobieracie dochody znaczne, a pracodawcą – żeby jasne było jest całe społeczeństwo. Za co pensję pobieracie, na które łożą podatnicy? – za koordynowaniem życia w kraju, czy za zaspakajanie własnych ambicji? Wstyd za „władzę”, która posunęła się tak drastycznie. Budynek Sejmu został przez Was zawłaszczony do rozgrywek politycznych? W nim odbywać się powinny dialogi, rozwiązywanie trudnych spraw wszystkich obywateli. Wobec osób najsłabszych rozwiązaliście tylko jeden problem podnosząc kwotę świadczenia o 200 zł w 2014 r, w tym roku o 300 złotych. Tyle kosztuje jeden drink, który w zapleczach dobrych Restauracji kupujecie. Rodzinom najuboższym, obciążonym wielkim trudem w niesieniu opieki nad chorym rzucacie grosze. Zawsze coś, biedny niech się cieszy! Fakt podwyżki nastał, dlatego, że Oni, Ci odważni swoją determinację okazali medialnie. Pan Premier nie miał odwrotu. Środki, o które zabiegali kilka lat znalazły się w terminie kilku dni.

Pytam, czy Pani Iwona Hartwich, jej syn niepełnosprawny Jakub przykuty od urodzenia do wózka, pozostałe osoby to terroryści, których obawiać się trzeba? Czy to kibole stadionowi? Sejm i stadion to tożsame obiekty? Obłęd jakiś. Zakazy wstępu na stadiony, może i pojmuję. Zakaz wstępu POLAKA do swojego Parlamentu, to zwyczajna porażka ekipy rządzącej. Kpina tak oczywista, że boli nie tylko chorych, ale wszystkich, którzy mają sumienie. Pozwolę sobie zauważyć, że Pani Iwona, inne osoby przebywały w budynku Sejmu już po zakończeniu „okupacji”. Czy te osoby wyglądają na „niebezpieczne”, które mogą zagrażać? Cieszyli się bijąc brawa, że choć jeden postulat „przepchnięty” z ogromnym trudem został.
11056652_350396701823870_1103073109_nOsobiście chylę czoła przed wszystkimi, którzy w determinacji „skruszyli” decydentów do drobnych zmian. Pamiętamy doskonale twarze zmęczonych Matek, Ojców, dzieci niepełnosprawnych. Dzięki nim kolejni opiekunowie osób z orzeczeniem otrzymują świadczenia podwyższone o niewielką kwotę.Dawno podzieliliście Polaków wobec idiotycznych, absurdalnych decyzji. Kopiecie leżących w tak paskudny sposób? Chory, słaby, zmęczony, Jego potrzeby na margines! Kto takie przyzwolenie Wam dał? Czy to nie złamanie praw człowieka gwarantowanych Konstytucją? Przeraża życie w tym kraju, który jeszcze zwie się Polską.

Panie Marszałku Sikorski, wstyd mi za siebie, bowiem i ja oddałam lat temu kilka swój głos na Pana.

Zachęcałam znajomych, kiedy pytali, kto jest nadzieją dla nas! Mieszkam w Bydgoszczy proszę Pana, żeby jasne było… Zamiast wsparcia, zapodał mi Pan taki cios, że strach się podnieść. Kolejny może być poważniejszy. Galopujecie zbyt mocno w swoim parciu na władzę. To Pan, Panie Marszałku jest „gospodarzem” w budynku. Wobec tego nie trzeba pytać, kto Pana Komendanta upoważnił do wydania takiego oświadczenia na adres Posła Gowina. Zadowoleni? Nie wierzę własnym oczom, jak można było taką decyzję podjąć, upodlić ludzi, obywateli tego kraju zakazem wstępu do obiektu publicznego.

Oburzenie tych najsłabszych udostępnię wszędzie na świecie wskazując, jaką pomoc daje rodakom nasz rząd!

Czy on jest moim, innych, którzy bronią praw najsłabszych? NIE, jest tylko dla wybranych w ojczyźnie mojej. Dłoń pomocną wobec poszkodowanych przez los w obcych krajach szczodrze wyciągacie. Międzynarodowy rozgłos, dobrzy wujkowie z Polski – a jak! Biedny rodak; z nim nie ma dyskusji. Rozmowa pod „gołym niebem”, bo „na salony” nie wpuścimy. Oszaleliście, totalnie Wam odbiło przez siedem lat rządów! Czas na zmiany, wielki czas!

Z wiedzy, którą posiadam około godz. 13.00 odbędzie się konferencja prasowa z udziałem opiekunów osób niepełnosprawnych przed budynkiem Sejmu. Do środka nie wpuszczą, bo obawa, że zdenerwowany niepełnosprawny kulą – bynajmniej nie z pistoletu przyłoży. Proszę przemyśleć swoją decyzję. Nie Wy nas, a my Was się zwyczajnie boimy w kraju, który głosi, że jest pełna demokracja.

Małgorzata Klemczak (Babcia Gosia)