Lubisz jabłka, pomarańcze, truskawki, morele, fasolę czy ogórki oraz zioła? Jeśli tak, to wyobraź sobie że bez pszczół by ich nie było. Zwłaszcza teraz, kiedy za chwilę w Polsce zaczyna się sezon na truskawki.

Aż osiemdziesiąt cztery procent gatunków uprawnych i siedemdziesiąt cztery procent dzikich kwiatów jest zależnych od pszczół, które nie tylko dają wyśmienity miód i inne produkty, ale są jednymi z najlepszych zapylaczy. Dzięki pracowitym Majom mamy też bardziej zróżnicowane i lepsze jakościowo owoce, warzywa, orzechy czy nasiona.

Całe szczęście, że po chwilowym kryzysie, liczba rodzin pszczelich w Polsce stale rośnie. I mamy ich, wg różnych danych, ok. dwóch milionów. Jednak „napszczelenie” na jeden hektar jest różne, w różnych regionach kraju.

Jednak zagrożenie dla ich egzystencji nadal istnieje. Powoduje je wiele przyczyn m.in. : ocieplenie klimatu, pasożyty pszczół oraz niestety pestycydy, stosowane w nadmiarze i także w okresach ochronnych, przez rolników.

Co możesz zrobić dla pszczół?

– przede wszystkim nie zabijać, kiedy jedna czy druga wpadnie do mieszkania czy domu, nieatakowane, nie użądlą, a jeśli już trzeba odgonić, to nie używać preparatów chemicznych, zwykła ścierka wystarczy

– jeśli masz balkon posiej, posadź kwiaty miododajne, które przyciągają pszczoły: chabry, geranium, wrzosy, groszek pachnący, kosaciec, nasturcję, nie tylko pięknie pachną, ale i zwabiają pszczoły

– jeśli masz lub planujesz ogród zrezygnuj z cmentarnych tuj, posadź drzewa owocowe lub ozdobne np. jabłonie, wiśnie piłkowane, grusze, a nawet morele, które w coraz cieplejszym polskim klimacie, coraz lepiej się udają i plonują

– i na koniec, jeśli lubisz miód, kupuj tylko polski ( broń Boże chiński ) od sprawdzonego pszczelarza, koniecznie ze znakiem weterynaryjnym, jest droższy, ale o niebo lepszy od słodkiego ulepu w dyskontach czy hipermarketach, który nawet przy miodzie nie leżał.

Antoni StyrczulaAutor: Antoni Styrczula
Opinii publicznej kojarzę się jako rzecznik prasowy Prezydenta RP, a także dziennikarz radiowo-telewizyjny i prasowy. Od wielu lat zajmuję się szkoleniami i doradztwem w zakresie public relations i marketingu politycznego. Jestem ekspertem w kreowaniu wizerunku firmy w e-przestrzeni i social mediach oraz zarządzaniu informacją w sytuacjach kryzysowych. W wolnych chwilach podróżuję. Przede wszystkim do Azji. Więcej tekstów autora przeczytacie na blogas24.pl