Zachęcam wszystkich do zapoznania się z rozmową dwóch miłych pań o sztuce na łamach wpływowego magazynu „Szum”.

Pierwsza pani, to mieszkająca stale w Berlinie, ale pociągająca za sznurki w Polsce, nader ważna kuratorka Joanna Warsza. Można śmiało powiedzieć, że to właśnie ona „załatwiła” Ignacego Czwartosa organizując kampanię przeciwko jego wystawie w Pawilonie Polskim na tegorocznym Biennale w Wenecji.

Druga pani, to mieszkająca w trochę w Paryżu a trochę w Brukseli „doktora” Agata Araszkiewicz – wychowanica prof. Marii Janion, historyczka literatury, krytyczka sztuki i wpływowa „badaczka” feminizmu.

Tekst jest wyjątkowo smakowity i pokazuje wyraźnie, czym jest tzw. sztuka współczesna w rozumieniu znakomitej części „Magisterium” zajmującego się nią w sposób instytucjonalny.

Czytaj tutaj.

Fot. Sarmen Beglarian