Uwaga! PILNE!
Z tego pisma wynika, że w latach 2025-2028 Ministerstwo Obrony Narodowej chce dokonać cięć w wydatkach na kluczowe programy rozwoju i modernizacji Sił Zbrojnych. Uwaga! Aż o 57 mld złotych w ciągu najbliższych trzech lat.
Jeśli to się potwierdzi to mamy gigantyczny skandal. Kolejny zresztą.
I to w czasie trwającej wojny i zachodzących dużych zmian geopolitycznych w przestrzenii międzynarodowej. Brawo po raz kolejny!
Z pogłębionych informacji wynika, że są to propozycje przedstawione przez Ministerstwo Finansów, które zostały skierowane w ramach konsultacji międzyresortowych do MON. Co to oznacza?
W rzeczywistości to Ministerstwo Finansów chce cięć budżetu Sił Zbrojnych na kwotę 57 mld zł wciągu najbliższych trzech lat!
Skandal?
Ależ oczywiście. Nie znamy odpowiedzi udzielonej przez MON, ale kompletnie irracjonalne są te propozycje przedstawione przez MF.
Dlatego warto zadać następujące pytania:
1) Dlaczego MF chce cięć w budżecie MON i dlaczego na taką kwotę?
2) Czy Minister Finansów konsultował te propozycje z Premierem RP?
3) Czy była zgoda Premiera RP na te plany MF?
Z praktyki urzędniczej wychodzi tzw. klasyczna resortowość. Jeden resort swoje, drugi resort swoje i mamy przysłowiowy cyrk na kółkach.
Ja rozumiem, że MF interesują tylko cyferki i to, czy się one zgadzają, ale na litość boską. Jak można w ogóle proponować w obecnej sytuacji geopolitycznej (wojennej) cięcia funduszy przeznaczonych na rozwój i modernizację Sił Zbrojnych?
Brak harmonizacji działań, brak spójności. Efekt? Polska to kraj latającego cyrku, a nie prawdziwej i rzeczowej polityki oraz rządów dyletantów. Nikt, absolutnie nikt nie będzie brał na poważnie naszego kraju na arenie międzynarodowej.
Z tego wychodzi jeszcze jeden wniosek. Mianowicie spójność działań i komunikacji pomiędzy koalicjantami rządowymi. Przypomnijmy, Ministerstwo Finansów nadzoruje polityk Koalicji Obywatelskiej. Ministerstwo Obrony Narodowej nadzoruje natomiast polityk Trzeciej Drogi – PSL. Wiceministrem tego resortu jest z kolei Cezary Tomczyk, który jest politykiem Koalicji Obywatelskiej.
I co?
Mamy różne stanowiska między resortami? Pan Wiceminister Tomczyk nie mógł wcześniej uzgodnić tego ze swoim kolegą partyjnym z Ministerstwa Finansów? To są kwestie decyzji politycznych na szczeblu ministerstw, a nie kwestia decyzji zwykłych urzędników. Odpowiedzialność ponoszą ministrowie. To nie pierwszy raz już zresztą w historii, bo tak jest bardzo często.
Zatem podsumowując, z niezrozumiałych zupełnie powodów Ministerstwo Finansów chce ścinać budżet MON, a owe Ministerstwo Obrony Narodowej popełnia gigantyczne błędy komunikacyjne, które w praktyce oznaczają, że to MON ma dokonać cięć. Cyrk na kółkach. Prawdziwy. Tylko to nie jest śmieszne, a wręcz żałosne.
Zostaw komentarz