Nóż się w kieszeni otwiera. Mamy taką sytuację. Zachowanie rządu i instytucji rządowych budzi bardzo dużo wątpliwości. Skutkiem tego zachowania, tego działania i zaniechania działania jest skala powodzi, oraz skala szkód.

Skutki tej powodzi są KATASTROFALNE i jest to dosyć oczywiste. Zniszczone domy, zniszczone zakłady przemysłowe, zniszczona infrastruktura energetyczna, infrastruktura transportowa, zniszczony majątek dziesiątek jak nie setek tysięcy ludzi.

Mamy DZIAŁANIA I ZANIECHANIA, rządu i instytucji rządowych.
Mamy TRAGICZNE SKUTKI tego działania i zaniechania.
Mamy OLBRZYMIE STRATY LICZONE W MILIARDACH.

Mam teraz pytanie, czy słyszeliście o jakimś śledztwie „w sprawie”? Czy słyszeliście o jakichś działaniach prokuratury w tej sprawie?

Jak to jest, że do więzienia chce się wsadzić człowieka, za to że kupił wozy strażackie z Funduszu Sprawiedliwości. Wozy strażackie które dziś ratują ofiary powodzi. Z drugiej strony, Bodnar nie widzi powodu do sprawdzenia, czy działania instytucji państwowych były optymalne, czy nie skutkowało tym że powódź była bardziej rozległa gwałtowna i wyrządziła większych szkód.

NIK też nie widzi potrzeby sprawdzenia czy wszystko było OK, czy podjęto właściwe decyzje we właściwym czasie.

Kancelaria premiera też nie widzi w tym co się stało, żadnego problemu.

Problemem jest to że z Funduszu Sprawiedliwości kupiono wozy strażackie które pomagają ludziom których dotknęła powódź. Za to będą karać.

Zobacz tu sekwencja zdarzeń.