Moje wspomnienie o Tym człowieku
Późne popołudnie lub wczesny wieczór, tramwaj jadący mostem Poniatowskiego. Zbliżamy się do przystanku w połowie mostu. Pojedyncze osoby oklejały sobą drzwi utrudniając wyjście z pojazdu. Gdzieś obok, niedaleko usłyszałam niepodrabialny [...]