Nasza przygoda z Ameryką Południową cz. 9
Gdy wczesnym rankiem wychodziliśmy z hotelu było chłodno, co w tym klimacie i o tej porze roku (późna jesień) jest regułą, ubieraliśmy się więc na „cebulkę”, tzn tak, by w [...]
Gdy wczesnym rankiem wychodziliśmy z hotelu było chłodno, co w tym klimacie i o tej porze roku (późna jesień) jest regułą, ubieraliśmy się więc na „cebulkę”, tzn tak, by w [...]