Płk. Piotr Wroński: To, co mówiłem ws Smoleńska staje się nagle sensacją
Kiedy udzieliłem wywiadu dla GP (przeprowadził go Michał Rachoń) i następnie wystąpiłem w programie pani Doroty Kani, mówiąc otwarcie o "krecie w AW", nie pozostawiono na mnie "suchej nitki". Również "W Sieci", po zeszłorocznym wywiadzie, w którym były podobne sugestie, uznało mnie za prowokatora, a prowadzący rozmowę dziennikarz obraził się na mnie i uznał, że "straciłem umiejętności operacyjne". "Koleżeństwo" ze wszystkich lat, ci z dobrym i ci ze złym PESELEM rozpoczęło zgodną działalność "deprecjacyjną".