Umarł Donek, niech żyje Władek. Człowiek idealny na nasze czasy. Bez charakteru i kręgosłupa
W salonie III RP zapanowała żałoba po tym, jak Donald Tusk publicznie ogłosił rezygnację ze startu w wyborach prezydenckich. Mnie ta jego decyzja zupełnie nie zaskoczyła, ponieważ nieraz pisałem o tym, że cała jego kariera polityczna nastawiona była na korzyści materialne, a już od lat 90. powszechna była opinia, że pazerność Tuska na kasę jest wprost proporcjonalna do jego lenistwa.