Piotr Wroński: Bardzo nudna, z podrzuconym mi nagraniem, które uważam za prowokację
Jestem ciekaw kiedy mnie wykończą, bo w jaki sposób, to wiem. "Tata był dobrym nazistą". A myślałem, że Niemcy nie potrafią opowiadać dowcipów. "Węgry przyjęły uchodźców". A nie mówiłem? Nie ostrzegałem? A teraz do rzeczy, jakiś czas temu podrzucono mi kartę pamięci. Zastanawiałem się, co z tym zrobić, bo jest to ze środowiska z którym nigdy nie miałem nic wspólnego nawet pracując w służbach specjalnych III RP. Najgroźniejszych bandytów spotykałem w różnych stolicach europejskich. Nagranie jest dość ciekawe, a więc je publikuję...