„Polacy nie gęsi…” – Tuszę!
- "Dziecko jest udręką". - "Pieniądze w OFE nie są pieniędzmi Polaków" - "Polskość to nienormalność". itp, itd... Co trzeba mieć we łbie (choćby i rudym), by wygadywać takie brednie? [...]
- "Dziecko jest udręką". - "Pieniądze w OFE nie są pieniędzmi Polaków" - "Polskość to nienormalność". itp, itd... Co trzeba mieć we łbie (choćby i rudym), by wygadywać takie brednie? [...]
Oczywiście dzisiaj możemy tylko gdybać, co stałoby się, gdyby TK nie uznał „grabieży OFE” z 2011 roku za zgodną z Konstytucją. Czy wtedy ówczesny premier Tusk oraz trzęsący finansami wicepremier Rostowski stanęli by przed Trybunałem Stanu?
Istota pomysłu Morawieckiego z OFE polega na tym, by uciec od finansowego kryzysu. Teraz da do Funduszu Rezerwy Demograficznej kilkanaście miliardów złotych na pokrycie obietnic prezesa Kaczyńskiego.
W nowym systemie, emerytury muszą być niższe, bo to był jeden z celów reformy. (…) Oczywiście w momencie wprowadzania reformy nikt o tym bardzo głośno nie mówił. Ale przecież po to ta reforma była przeprowadzana – to słowa byłej prezes ZUS, Aleksandry Wiktorow. Niższe emerytury były bowiem celem „reformy”.
Prymat organu sądowego nad Prezydentem, czyli zachwianie postulowanej równowagi trzech władz jest oczywisty dla każdego obserwatora. Polska wg zamierzeń projektu staje się więc państwem sędziowskim, w którym realna władza należy do ludzi w togach.