Pokojowa okupacja przez Rosjan
Zapowiedź drugiego sezonu "Okupowanych" skłoniła mnie do powtórnego obejrzenia serii pierwszej. Tak sobie gotowałem, piekłem i oglądałem "Okupowanych". Spróbowałem odebrać serial oczyma obywatela kraju europy Zachodniej, szczególnie tak małego jak Norwegia. Wiecie, Państwo, do jakiego generalnego wniosku doszedłem? Zdziwieni będziecie, ponieważ uważam, że "Okupowani" to najbardziej prorosyjska produkcja ostatnich lat.