„Kontynuacja reform” – szkoda komentarza na tę bzdurę!
Nie ma żadnych reform i nie będzie. Od lat "reformą" jest mieszanie łyżeczką w szklance, w której cukier się dawno skończył i udawanie, że płyn jest coraz słodszy, a herbata [...]
Nie ma żadnych reform i nie będzie. Od lat "reformą" jest mieszanie łyżeczką w szklance, w której cukier się dawno skończył i udawanie, że płyn jest coraz słodszy, a herbata [...]
Czeka nas kolejna "reforma", czyli dzielenie biedy i bałaganu wersja X+1. Kolejne zamieszanie z finansowaniem i własnością podmiotów leczniczych, organami założycielskimi, dofinansowywaniem programów leczniczych i kosztów bieżącego funkcjonowania szpitali. Przytoczone [...]
Jeśli mamy wierzyć danym na temat planowanego wzrostu nakładów na publiczny system opieki zdrowotnej, to nasuwa się kilka wniosków.
Politycy mają usta pełne frazesów i pustych słów w kraju, w którym brakuje dziesiątków tysięcy lekarzy i pielęgniarek, niedofinansowanie systemu jest nieprawdopodobne, a jego rozrzutność przyprawia o ból głowy - i dalej czekamy na zespół odważnych polityków i ekspertów, którzy razem z wszystkimi grupami pracowników ochrony zdrowia i przedstawicielami pacjentów staną w prawdzie i zaczną budować solidne podstawy systemu.
To nie sabotaż - Panie Prezesie - to po prostu rynek usług fachowców z bardzo dobrym wykształceniem, poszukiwanych na rynku pracy, bez których system opieki zdrowotnej przestaje istnieć. Tacy fachowcy się cenią, wymagają odpowiednich warunków pracy, nie biorą każdej propozycji pracy, ale starannie wybierają, negocjują i twardo wymagają tego, co chcą otrzymać. To nie sabotaż, że dyrektorzy szpitali zgadzają się na każde warunki dyktowane przez fachowców i dobrze, że tak jest.
Wprowadzenie tzw. sieci szpitali to katastrofa, która będzie rozpisana na cierpienia nasze i naszych bliskich, jednostkowa, często cicha i tragiczna. Pogłębi się patologia w systemie i da żer wszystkim nieuczciwym. System potrzebuję głębokiej, ponad politycznej reformy i planu zmian na wiele lat, poza bieżącymi walkami politycznymi - to się nie zmienia. Słyszymy o rządowych i parlamentarnych planach - nic nas to nie obchodzi. Zaczyna obchodzić dopiero wtedy, kiedy nas bezpośrednio dotyka, kiedy rozbijamy się o system, bezduszność urzędniczych ograniczeń, brak pieniędzy na leczenie, wykończony nadmiarem pracy i często niedbały personel.
W ocenie reprezentantów NSZZ Solidarność ze służby zdrowia 2016 rok był dla tego sektora rokiem straconym. Ministerstwo Zdrowia nie przygotowało porządnie projektu żadnej z ustaw, na które czekają pacjenci i pracownicy placówek medycznych. #NFZ #służba zdrowia #reforma #siećszpitali #MinisterZdrowia #rząd #PiS #likwidacjaNFZ #pacjenci #KonstantyRadziwił #deklaracja #pressmania #reformasłużbyzdrowia
Jakaś śmierć, gdzieś tam, kolejna, kolejna dotycząca naszej Koleżanki lub Kolegi. Nie słyszymy tego po raz pierwszy. Nie jest to jedyny, ale KOLEJNY przypadek w naszym otoczeniu. Pracujemy cicho i umieramy cicho. Nasza odpowiedzialna i ciężka praca oraz nasza śmierć z przepracowania i wypalenia nie jest medialna. Po prostu śmierć na posterunku, bo w końcu "powołanie i Hipokrates."
Polaku masz kasę to żyj, a jak nie masz to zdychaj! Reforma służby zdrowia nic nie daje od lat. To jednak nie jedyny problem III RP. Obecnie w każdej sferze życia obserwujemy ucieczkę od normalnych ludzkich odruchów, wzmożone wyzuwanie nas z człowieczeństwa w imię wyższych racji, jakimi są przede wszystkim oszczędności, konkurencja w gospodarce, itp.