Czy jest możliwe, że ISIS jest jedynie ślepym wykonawcą czyichś planów?

By |2016-03-23T23:26:05+01:0023 marca, 2016|Felietony|

Komu to wszystko służy? Widzę dwóch beneficjentów. Pierwszy beneficjent to beneficjent jednostkowy. Myślę, oczywiście, o Rosji Putina. Towarzysz Władimir musi odrestaurować Sowiety, by przetrwać. Potrzebuje wojny. Jakiejkolwiek wojny, bo tylko taka spaja społeczeństwo rosyjskie i pozwala znaleźć winnych upadającej ekonomii. Wczoraj rrosyjskojęzyczne media prześcigały się w apelach do Zachodu o "wspólny front antyterrorystyczny", podkreślając za każdym razem, że "bez Rosji wojny z terrorem wygrać nie można". Puszczono nawet w obieg historie o dwóch Białorusinach - konwertytach, którzy mieli być wśród sprawców brukselskiej tragedii. Putin też wie, że łatwiej mu będzie taką koalicje stworzyć z pojedynczymi państwami niż z różnorodnym zbiorem państw. Wewnętrzny bałagan w UE działa więc, na jego korzyść. W ten sposób obroni interesy swoje, a przede wszystkim swoich oligarchów. I tu dochodzimy do drugiego beneficjenta - beneficjenta zbiorowego.