Jeszcze będzie przepięknie – bic come back Tomka Lipińskiego w osnowie Piotra Bratkowskiego

By |2015-05-03T01:16:08+01:003 maja, 2015|Wywiady|

„Im mam więcej zajęć, tym mam więcej czasu”. Coś w tym jest: przez wiele lat byłem leniem i bałaganiarzem; ostro pracować nauczyłem się koło czterdziestki, a organizować sobie czas – jeszcze później. To jest też związane z tym, że wszedłem w wiek, gdy człowiekowi zaczyna się spieszyć. Zdaje sobie sprawę, ile czasu zmarnował i jak niewiele go jeszcze zostało – mówi Piotr Bratkowski w rozmowie z Małgorzatą Kupiszewską. – Gdyby pięć-sześć lat temu ktoś mi powiedział, że zrobię wywiad-rzekę, wyśmiałbym go. Nie lubiłem robić wywiadów, bardzo się przed nimi denerwowałem. To jest coś, czego nauczyłem się na stare lata – podkreśla dziennikarz w wywiadzie dla portalu Pressmania.pl. Wyjaśniając przyczyny powrotu muzyka i powstania książki pt. „Dziwny, dziwny, dziwny” tłumaczy: -Tomek wrócił, bo w wieku 60 lat ma ogromny potencjał artystyczny, w dużym stopniu niewykorzystany właśnie przez długie milczenie, wynikające z problemów zdrowotnych. Piszemy o nich w książce: to jest też, poza wszystkim innym wstrząsająca opowieść o walce z depresją, okresami tak silną, że uniemożliwiającą jakiekolwiek funkcjonowanie.