Mam nadzieję, że ktoś „tam” to w końcu zrozumie
PiS niestety, zaczyna wierzyć, bądź już wierzy, że ma tak duży elektorat. Pewnie ma dość liczny, ale bez pomocy innych nie byliby w stanie sami rządzić. Obserwuję tą euforię od roku i powoli ogarnia mnie przerażenie.