Kolejna odsłona wojny polsko-rzeplińskiej, jak nazywają to niektórzy. Inni, jak np. szykujący się na następcę  Stefana od robaków poseł Robert Kropiwnicki, radością przepełnieni obwieszczają „koniec głupot PiS”.

 

Jedną z najbardziej krytykowanych przez tzw. opozycję i środowisko okołorzeplińskie była wprowadzona nowelą PiS zasada orzekania przez Trybunał Konstytucyjny wg kolejności wpływu spraw.

Takie rozwiązanie mogłoby  spowodować paraliż tego Organu.

Wg tzw. opozycji.

Popatrzmy więc, jak TK pracował nieskrępowany „głupotami” i nieparaliżowany niekonstytucyjnymi wymogami proceduralnymi.

Ustawa z dnia 5 listopada 2009 r. o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych za sprawą specjalistów od PR w sztabie kandydata na urząd prezydenta Bronisława Komorowskiego przez moment była najsłynniejsza w Polsce.

Przypomnijmy więc.

Lech Kaczyński już 30 listopada wniósł o stwierdzenie niekonstytucyjności szeregu jej zapisów.1)

Ponadto jego zdaniem samo tylko naruszenie przepisów obowiązujących przy tworzeniu prawa powodowało, że cała ustawa nadawała się do kosza. 2)

Jeśli wczytać się w te zarzuty (vide: załącznik) widać wyraźnie, że poziom stanowienia prawa w czasach rządów PO-PSL niczym nie odbiegał od tego, jaki jest obecnie, i co zdaniem obecnej opozycji (w tym PO i PSL) zagraża demokracji.

Jednak główny ciężar skargi był merytoryczny. 3)

10 kwietnia 2010 roku ginie prezydent Lech Kaczyński.

Jego następca pismem z dnia 3 marca 2011 roku cofnął powyższe zarzuty.

65322918871426957040

Jak łatwo policzyć sprawa leżakowała w TK przez nieco dłużej niż 4 miesiące za prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Prezydent Bronisław Komorowski (kadencję rozpoczął 6 sierpnia 2010 roku) podjął decyzję o wycofaniu najważniejszych zarzutów po 7 miesiącach urzędowania.

Jednak cofnięcie istotnych zarzutów nie oznaczało, że ustawa o SKOK trafi do prezydenckiego podpisu i zostanie opublikowana, wchodząc tym samym do porządku prawnego w Polsce.

Komorowski bowiem pozostawił dwa zarzuty, a rozpatrzenie których TK pod wodzą Rzeplińskiego odłożył do stycznia 2012 roku (wyrok Kp 10/09).

W wyroku tym uznano zasadność złożonej skargi, przy czym stwierdzono, że zaskarżone przepisy częściowo są „puste i bezprzedmiotowe”, gdyż dotyczyły lat 2009-2010.

Komorowski zatem wycofując 90% skargi poprzednika świadomie pozostawił zarzut, który nie miał znaczenia już w chwili wycofywania lwiej części skargi poprzednika.

Co więcej, ustawa została ogłoszona pół roku po wydaniu wyroku przez TK – 26 lipca 2012 roku i zaczęła obowiązywać od 27 października  2012 roku.

Nie odpowiadając na żaden z merytorycznych zarzutów, jakie podniósł ś. p. Lech Kaczyński, albowiem zostały wycofane, opóźniono publikację aktu prawego o prawie trzy lata!

Najwyraźniej więc ustawa o SKOK-ach z punktu widzenia Rzeplińskiego była małej wagi.

Od wpłynięcia skargi (30.11 2009 r.) do jej cząstkowego rozpatrzenia (12.01 2012 r.) minęło prawie 14 miesięcy. Kolejne pół roku minęło do publikacji ustawy (wyrok był opublikowany już 20 stycznia!)

Teraz widać wyraźnie, że ten czas umożliwił największą aferę, jaka miała miejsce za czasów PO-PSL.

    Początek afery sięga drugiej połowy 2010 roku. Pamiętamy, że wtedy prezydentem był już Bronisław Komorowski.

Znany już z afery fundacji Pro Civili kpt. Piotr P., nick „Bentley” (byłe WSI) zasiada w radzie nadzorczej SKOK Wołomin.

Wg informacji podanych przez tygodnik „wSieci” za nim do wołomińskiej kasy trafiają inni oficerowie byłych WSI, a nawet szefowie Piotra P. z czasów służby w peerelowskiej WSW.
Zdaniem tygodnika celem tych osób było wywołanie tuż przed wyborami 2015 afery na tak wielką skalę, aby móc zdyskredytować PiS zarówno w wyborach prezydenckich, jak i parlamentarnych jesienią.

Przy okazji, co z perspektywy kolejnych lat wydaje się równie ważne, ewentualny konkurent zachodnich banków jeśliby nie zniknął zupełnie z rynku, to na pewno zostałby mocno zmarginalizowany.

Patrząc na aferę wołomińską pod tym kątem dostrzegamy całkiem wyraźnie dostrzegamy ciąg zdarzeń:

1.    Prezydent Lech Kaczyński jeszcze w 2009 roku wniósł o zbadanie zgodności ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo – kredytowych z Konstytucją*;
2. 10 kwietnia 2010 roku prezydent Lech Kaczyński ginie w Smoleńsku;

3. w drugiej połowie 2010 roku rusza akcja „Wolomin”;
4. dopiero 3 marca 2011 roku prezydent Bronisław Komorowski ogranicza wniosek ś.p. Lecha Kaczyńskiego do niepowiązanych z resztą treści ustawy zarzutów**. Ten zabieg pozwolił jednak na dalsze zawieszenie ustawy w Trybunale, choć przecież nic nie stało na przeszkodzie, aby cały wniosek, dzisiaj tak silnie uznawany za „szkodliwy i umożliwiający transfer pieniędzy ze SKOK-ów” wycofać w całości jeszcze w 2010 roku;
5. wyrok, uznający trafność zarzutów Lecha Kaczyńskiego, zapada dopiero 12 stycznia 2012 roku.***
6. 27 października 2012 roku SKOK-i trafiają pod nadzór KNF. Kasa Krajowa, dotychczas organ nadzorujący, informuje Komisję o swoich podejrzeniach. Ta nie robi jednak nic przez 18 miesięcy. W tym samym czasie o swoich podejrzeniach informuje prokuraturę szef wywiadu skarbowego;
7. maj – lipiec 2013 r. SKOK Wołomin sięga po nagrody i wyróżnienia, przyznane m.in. dzięki wicepremierowi Januszowi Piechocińskiemu z PSL.
8. początek 2014 r. – pierwsze aresztowania w SKOK Wołomin.
9. kwiecień/maj 2015 r. – próba obarczenia Andrzeja Dudy odpowiedzialnością za dwuletnie przewlekanie sprawy przez Bronisława Komorowskiego!

Skala afery:

Około 2.000.000.000,- zł wypłaconych przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

To jednak nie koniec.

Około 1 mld zł (1.000.000.000,- zł) to należności kredytowe, z których co miesiąc do kasy SKOK Wołomin wpływa ok. 17 mln zł.

Tymczasem syndyk kasy zamierza sprzedać powyższe należności za ok. 20% ich wartości.
To oznacza, że ten, który je kupi może spodziewać się zysku wynoszącego nawet…. 400%!

Czy „operacja Wołomin” jest kolejną operacją, mającą na celu utrzymanie status quo w Polsce?
Pamiętamy przecież, że obecny prezydent jako jedyny poseł PO głosował w 2006 r. przeciwko rozwiązaniu WSI. Głosowanie odbyło się 24 maja 2006 r.: przeciw likwidacji postkomunistycznego wojskowego kontrwywiadu i wywiadu był 46 parlamentarzystów SLD, jeden poseł Ligi Polskich Rodzin oraz właśnie Bronisław Komorowski.

http://3obieg.pl/wolomin-ostatnia-operacja-wsi

146851396713155583312

Dzisiaj, gdy widzimy wyraźną korelację pomiędzy opóźnianiem rozpoznania sprawy SKOK w Trybunale Konstytucyjnym a rozwijaniem się afery SKOK Wołomin należy zadać pytanie o udział w niej prezesa Rzeplińskiego.

Świadomy?

Na pewno jednak możliwy dzięki temu, że TK może sprawy rozpatrywać w dowolnej kolejności.

Zgodnie z Konstytucją wg Rzeplińskiego.

11.08 2016

_____________________________________________________

1)

 Prezydent RP, pismem z 30 listopada 2009 r., wniósł o stwierdzenie, że:

ustawa z dnia 5 listopada 2009 r. o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (dalej: ustawa o skok) jest niezgodna z art. 2 Konstytucji, w związku z niezachowaniem norm obowiązujących podczas tworzenia prawa, a także z art. 2, art. 20, art. 21, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 58 ust. 1, art. 64, art. 92 ust. 1 i art. 93 ust. 1 Konstytucji. W razie nieuznania zasadności powyższego wniosku Prezydent RP wniósł o stwierdzenie, że:

  1. a) art. 7, art. 8 ust. 2 i 3, art. 21, art. 51 ust. 1 i ust. 3-7, art. 53 ust. 2-3 oraz art. 86 ustawy o skok jest niezgodny z art. 2, art. 20, art. 22, art. 32 ust. 1 i art. 58 w związku z art. 31 ust. 1 Konstytucji,

  1. b) art. 4, art. 17 pkt 1, art. 20, art. 24 ust. 5, art. 30 ust. 2, art. 32, art. 43, art. 44 ust. 1, art. 48 ust. 2, art. 49 ust. 1, art. 51 ust. 2, art. 52 ust. 2 oraz art. 64 ust. 2 ustawy o skok jest niezgodny z art. 2, art. 20, art. 22, art. 32 ust. 1 i art. 58 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji,

  1. c) art. 7 ust. 5 pkt 1-3, art. 18 ust. 4 i 5, art. 21 ust. 2 pkt 4, art. 24 ust. 4 oraz art. 87 ustawy o skok jest niezgodny z art. 2 Konstytucji,

  1. d) art. 18 ust. 5, art. 24 ust. 6, art. 46 ust. 3 oraz art. 64 ust. 3 ustawy o skok jest niezgodny z art. 92 ust. 1 Konstytucji,

  1. e) art. 54 ust. 1 ustawy o skok w zakresie, w jakim pomija wśród funduszy własnych Kasy Krajowej fundusz stabilizacyjny, jest niezgodny z art. 2 i art. 64 ust. 2 Konstytucji,

  1. f) art. 71 ust. 1 i 2, ust. 4 pkt 2, art. 72, art. 73, art. 76, art. 78 ust. 3 oraz art. 79 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 2 ustawy o skok jest niezgodny z art. 2, art. 12 i art. 58 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji,

  1. g) art. 91 ust. 1 i 2 ustawy o skok jest niezgodny z art. 2 i art. 64 ust. 2 Konstytucji,

  1. h) art. 93 ustawy o skok jest niezgodny z art. 2 Konstytucji,

  1. i) art. 7 ust. 6 ustawy o skok jest niezgodny z art. 93 ust. 1 Konstytucji.

  

2)

Zarzut naruszenia procedury ustawodawczej dotyczy całej ustawy. Dodatkowo Prezydent wskazuje także na niezgodność art. 4 i art. 83 ustawy o skok w związku z przekroczeniem przez Senat konstytucyjnych granic poprawek w odniesieniu do tych przepisów.

Naruszenia procedury ustawodawczej Prezydent upatruje w następujących nieprawidłowościach:

– pierwsze czytanie odbyło się bez zachowania 7-dniowego terminu, o którym mowa w art. 37 ust. 4 uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 30 lipca 1992 r. – Regulamin Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (M. P. z 2009 r. Nr 5, poz. 47; dalej: regulamin Sejmu),

– konsultacje społeczne miały charakter pozorny – brak opinii skok oraz zasięgnięcie opinii Kasy Krajowej w terminie uniemożliwiającym zajęcie stanowiska przed I czytaniem projektu,

– nie skierowano projektu do Komisji Ustawodawczej w celu uzyskania opinii o jego zgodności z Konstytucją,

– w trakcie prac podkomisji utworzonej po pierwszym czytaniu nie przedstawiono opinii KNF, Narodowego Banku Polskiego (dalej: NBP) ani Europejskiego Banku Centralnego (dalej: EBC),

– opinię EBC zaprezentowano po terminie umożliwiającym wnoszenie poprawek;

– wobec zmienionego projektu ustawy nie wystąpiono o ponowną opinię EBC,

– stanowisko Rady Ministrów przedstawiono w momencie, w którym nie było możliwości wnoszenia poprawek (podczas rozpatrywania przez komisję poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu),

– nie uwzględniono żadnych poprawek zgłaszanych przez inne podmioty niż wnioskodawcy,

– założenia aktów wykonawczych do ustawy zostały sporządzone w sposób lakoniczny i nieprecyzyjny,

– art. 4 oraz art. 83 pkt 2 ustawy o skok naruszają przepisy Konstytucji, gdyż „stanowią (…) dokonane w drodze poprawki Senatu istotne rozszerzenie przedmiotu regulacji Ustawy w stosunku do przedłożenia”.

3)

1.2.1. Ustanowienie nadzoru KNF nad działalnością SKOK i Kasy Krajowej w aspekcie personalnym i organizacyjnym (art. 7, art. 8 ust. 2 i 3, art. 21, art. 51 ust. 1 i ust. 3-6, art. 53 ust. 2 i 3 ustawy o skok).

Zdaniem wnioskodawcy, ustawodawca, wprowadzając nadzór KNF nie uwzględnił formy organizacyjno-prawnej, w jakiej funkcjonują nadzorowane podmioty, niwecząc tym samym ich istotę. W szczególności dotyczy to wprowadzenia takich obowiązków jak: uzyskanie zezwolenia KNF na utworzenie kasy (art. 7), zatwierdzenie przez KNF zmiany statutu SKOK oraz Kasy Krajowej (art. 8 ust. 2 oraz art. 53 ust. 2 i 3), uzyskanie zgody KNF na powołanie prezesa zarządu kasy (art. 21 ust. 1 ustawy), a w stosunku do Kasy Krajowej trzech osób z pięcioosobowego składu zarządu (art. 51 ust. 1 ustawy). Przyjęte rozwiązania budzą istotne wątpliwości co do pozostawania w zgodzie z wyrażoną w art. 58 i art. 12 Konstytucji zasadą wolności zrzeszania się oraz wynikającą z art. 32 ust. 1 Konstytucji zasadą równości. Spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe zostały bowiem w procesie ich tworzenia potraktowane odmiennie niż inne formy spółdzielczości. Ustawodawca uczynił to przy tym w sposób trudny do pogodzenia z zasadą proporcjonalności.

1.2.2. Określenie zasad i środków nadzoru (art. 46, art. 60, art. 64 ust. 2, 68 ust. 2 i 3, art. 71 ust. 1, 2 i ust. 4 pkt 2, art. 72, art. 73, art. 76, art. 77 ust. 9, art. 78 ust. 3 i art. 79 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 2).

W opinii wnioskodawcy, zakres wprowadzonego nadzoru organu państwowego nad skok i Kasą Krajową został określony w sposób naruszający jedną z podstawowych zasad prawa spółdzielczego, to jest zasadę autonomii spółdzielczości, wyprowadzaną z art. 58 ust. 1 Konstytucji. Ustawodawca pominął bowiem istotne cechy, jakimi odznaczają się jako spółdzielnie również skok i objął je nadzorem charakterystycznym dla instytucji bankowych. Wątpliwości konstytucyjne budzi przede wszystkim to, że przesłanki zastosowania, mocno wkraczających w sferę praw i wolności jednostek, sankcji nadzorczych zostały oparte albo na ogólnych klauzulach, albo na bardzo szerokim zakresie kontroli legalności prowadzonej działalności, charakterystycznym dla kontroli, jaką sprawują nad zrzeszeniami niezawisłe sądy.

1.2.3. Uregulowanie wewnętrznych stosunków danej kasy (art. 4, art. 10 ust. 1, art. 12 ust. 2 i 4, art. 17, art. 18 ust. 2, art. 19 ust. 1, art. 20, art. 22, art. 41 ust. 2).

W ustawie bezzasadnie uznano relację pomiędzy członkami a spółdzielnią za stosunek pomiędzy przedsiębiorcą i konsumentem, podczas gdy członkowie skok to osoby połączone wspólną więzią – stąd też między spółdzielnią i jej członkiem zachodzi podobny stosunek jak między spółką i jej wspólnikiem. Dlatego przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów nie powinny mieć zastosowania do stosunków pomiędzy kasami a ich członkami.

Art. 17 ust. 1 ustawy o skok określa katalog organów spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, do których zalicza: zarząd, radę nadzorczą oraz zebranie przedstawicieli. W opinii Prezydenta regulacja ta arbitralnie wprowadza zebranie przedstawicieli, nie pozwalając członkom spółdzielni na przyjęcie modelu najbardziej korzystnego w ich sytuacji, tj. walnego zgromadzenia. Walne zgromadzenie odzwierciedla zasadę demokracji wewnętrznej, zapewniając członkom kas realny wpływ na działalność organizacji. Ponadto jest organem charakterystycznym dla tego typu osób prawnych i występuje obligatoryjnie we wszystkich spółdzielniach. Nieuzasadnione w tym względzie zróżnicowanie kas z innymi spółdzielniami nie znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia, co narusza wynikającą z art. 32 ust. 1 Konstytucji zasadę równości. Prezydent wskazuje, że pominięcie tego organu w istocie uniemożliwia funkcjonowanie kasy. Wynika to z tego, że wśród organów kasy nie ma też grup członkowskich, co jest warunkiem sine qua non funkcjonowania zebrania przedstawicieli. Grupy te dokonują bowiem wyboru przedstawicieli na zebranie przedstawicieli członków.

1.2.4. Uregulowanie statusu Kasy Krajowej i jej gospodarki finansowej (art. 43, art. 44 ust. 1, art. 48 ust. 2 i 3, art. 49 ust. 1, art. 51 ust. 1-6 i art. 52 ust. 2, art. 55 ust. 1 i 4, art. 56 ust. 1), a także określenie funduszów Kasy Krajowej (art. 54 ust. 1).

Zdaniem Prezydenta, za nieuzasadnione z punktu widzenia zasady proporcjonalności należy uznać ograniczenie zawarte w art. 43 i art. 44 ust. 1 ustawy, polegające na zakazaniu Kasie Krajowej prowadzenia jakiejkolwiek innej działalności niż określona w ustawie i ustawach odrębnych oraz pozbawienie jej – pomimo wprowadzenia nadzoru państwowego nad działalnością Kasy Krajowej – szeregu istotnych z punktu widzenia rozwoju systemu SKOK kompetencji (np. art. 52 ust. 2, art. 56 ust. 1 ustawy o skok).

Z kolei wprowadzenie zasady głosowania w Kasie Krajowej na zasadzie jeden członek – jeden głos (art. 48 ust. 2 ustawy o skok) podważa podstawową regułę prawa spółdzielczego i prawa handlowego, dotyczącą proporcjonalnego transformowania ilości i wysokości udziałów (kapitału) na proces decyzyjny. Ponadto przyjęte rozwiązanie nie uwzględnia znacznego zróżnicowania wielkości poszczególnych kas i co za tym idzie, dużych różnic we wnoszonych przez poszczególne kasy opłatach na rzecz funduszu stabilizacyjnego Kasy Krajowej.

Przepis art. 49 ust. 1 ustawy o skok wprowadza zasadę, że rada nadzorcza Kasy Krajowej będzie mogła być wybrana tylko spośród pełnomocników, reprezentujących kasy na walnym zgromadzeniu Kasy Krajowej. Przepis ten w sposób nieuzasadniony narusza zasadę wolności zrzeszania się i wyprowadzanej z niej zasadę autonomii spółdzielczości, a przyjęte rozwiązanie uniemożliwia wybór do rady nadzorczej najlepszych kandydatów.

Wątpliwości wnioskodawcy budzi także niezaliczenie funduszu stabilizacyjnego Kasy Krajowej do jej funduszów własnych, wbrew dotychczasowym regulacjom. Jego zdaniem, powiązanie treści zawartych w art. 2 i art. 64 ust. 2 Konstytucji pozwala na wskazanie, że prawa majątkowe, które zostały nabyte zgodnie z prawem, podlegać muszą ochronie konstytucyjnej. Tymczasem ustawodawca, nie wskazując żadnych powodów, uznał, iż fundusz stabilizacyjny Kasy Krajowej nie będzie od chwili wejścia w życie ustawy jej funduszem własnym.

1.2.5. Gospodarka finansowa SKOK, m.in. wprowadzająca tzw. normy ostrożnościowe, regulacje udzielania pożyczek, kredytów oraz sposobu inwestowania środków pieniężnych SKOK (art. 24 ust. 5, art. 30 ust. 2, art. 32).

Zdaniem wnioskodawcy, za niezgodną z zasadą ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa należy uznać regulację zawartą w art. 24 ust. 5 ustawy o skok, przewidującą współczynnik wypłacalności kas w wysokości 5%. Regulacja ta została wprowadzona bez niezbędnych studiów i analiz, pozwalających na słuszne określenie tego wskaźnika, a ponadto kasy zostały zobowiązane do zwiększenia poziomu współczynnika wypłacalności o ¼ (obecnie wynosi 4%) w ciągu niespełna 9 miesięcy, z zastosowaniem nieokreślonych w chwili wejścia w życie ustawy o skok kryteriów. Przepis ten nakłada wymóg, którego spełnienie jest z góry niewykonalne.

Przepisy art. 30 ust. 2 i art. 32 ustawy w nieuzasadniony sposób ograniczają możliwość korzystania z kredytów i pożyczek udzielanych przez kasy przez członków, którzy potrzebują takiego kredytu lub pożyczki na cele związane z prowadzoną działalnością gospodarczą. Biorąc pod uwagę, że wspieranie drobnej i średniej przedsiębiorczości jest jednym z podstawowych celów istnienia kas, ograniczenie takie narusza zasadę wolności działalności gospodarczej zawartą w art. 20 Konstytucji.

1.2.6. Zastosowanie klauzul generalnych i pojęć ogólnych (art. 7 ust. 5 pkt 1-3, art. 18 ust. 4, art. 21 ust. 2 pkt 4, art. 24 ust. 4, art. 87).

Zakwestionowane rozwiązania budzą wątpliwości co do ich zgodności z wyrażoną w art. 2 Konstytucji zasadą określoności przepisów i zasadą poprawnej legislacji.

1.2.7. Ustanowienie upoważnień ustawowych do wydawania rozporządzeń (art. 18 ust. 5, art. 24 ust. 6, art. 46 ust. 3, art. 62 ust. 1 i art. 64 ust. 3, 80 ust. 3).

Wnioskodawca przypomina, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego rozporządzenie ma wykonywać ustawę, a zatem konkretyzować jej przepisy, a nie uzupełniać ją w sposób samoistny regulując kwestie pominięte przez ustawodawcę. Ponadto nie jest dopuszczalne formułowanie „blankietowych” upoważnień ustawowych. Upoważnienie do wydania aktu podustawowego nie może przekazywać do uregulowania w rozporządzeniu spraw, które należą do materii ustawowej. Rolą rozporządzenia jest bowiem konkretyzacja ustawy, a nie jej uzupełnienie.

Zdaniem wnioskodawcy, wskazane upoważnienia nie spełniają tych wymogów. Przede wszystkim niektóre kwestie pozostawione do uregulowania w rozporządzeniu są zbyt istotne i powinny zostać uregulowane na poziomie ustawowym, np. dotyczące minimalnych wymogów kwalifikacyjnych dla członków zarządów kas (art. 18 ustawy o skok), a także wysokości składki przeznaczonej na pokrycie kosztów działalności Kasy Krajowej oraz KNF, terminów jej uiszczania, sposobu obliczania oraz podziału składki pomiędzy Kasę Krajową a KNF (art. 46 ust. 3). Z kolei delegacja zawarta w art. 24 ust. 6 ustawy o skok jest zbyt ogólna i nieprecyzyjna. A delegacja zawarta w art. 64 ust. 3 ustawy o skok nie konkretyzuje przepisów ustawy, ale uzupełnia ją w sposób samoistny, regulując kwestie pominięte przez ustawodawcę – upoważnia ministra właściwego do spraw instytucji finansowych do określenia szczegółowych zasad i trybu wykonywania czynności w SKOK i Kasie Krajowej.

1.2.8. Brzmienie przepisów przejściowych (art. 91 ust. 1-2) oraz określających moment wejścia w życie ustawy (art. 93).

Wobec art. 91 ust. 1 i 2 ustawy o skok Prezydent podnosi m.in. zarzut naruszenia art. 2 Konstytucji i wynikającej z niego zasady lex retro non agit. Zdaniem Prezydenta, funkcją tego przepisu jest zapewnienie właściwego okresu przejściowego dla nowej regulacji w zakresie gwarantowania depozytów w kasie. Przepis ten reguluje okoliczności mające zaistnieć w roku 2009 i 2010. Jeżeli okres ten minie przed wejściem w życie ustawy o skok, nie będzie możliwe zrealizowanie celu w nim określonego.

Powyższe cytaty pochodzą z uzasadnienia wyroku Kp 10/09 z 12 stycznia 2012 r.