Osobiście mam wywalone na tych, którzy uwierzyli w te obietnice. A jak nie wierzyli od początku, to w co wierzyli?
Przecież Tusk to zawodowy kłamca. Bo jak mieli dość PiSu to akurat jestem w stanie zrozumieć.
Ale co dalej?
Dyskusje o jakimś Zielonym Ładzie i genderach, gdy za kilkanaście miesięcy Ruscy mogą nas eksterminować fizycznie? Gwałcić nasze kobiety i porywać dzieci na Syberię.
Kolejne komisje śledcze w sytuacji gdy trzeba dogadać się co do strategii obrony państwa? Tylko na to nas stać? Serio? Może i te komisje są potrzebne ale tu się rozchodzi o kolejność działania.
Zostaw komentarz