Dzień podczas którego prawda, miłość i dobro ostatecznie pokonały zło. Chrystus przychodząc na świat, nauczając, cierpiąc i umierając za nasze grzechy pokazał prawdziwą miłość Boga względem nas. Jako istoty ludzkie mamy zawsze prawo wyboru, gdyż Bóg odarzył nas wolną wolą. Możemy wybrać łatwą ścieżkę zła kierując się w życiu naszym naturalnym egoizmem. Możemy wybrać również ścieżkę dobra – trudniejszą bo często wiąże się ona z cierpieniem, bólem, trudnościami, która jest elementem naszej wewnętrznej pracy nad sobą.
Wielki Piątek w naszej tradycji katolickiej to czas zadumy, ale również refleksji nad naszym dotychczasowym życiem, codziennym funkcjonowaniem w tym trudnym, skomplikowanym i niekiedy pełnym zła, ale również dobra świecie.
W tym dniu sam dokonuje własnej autorefleksji nad swoim postępowaniem i funkcjonowaniem. Na przestrzenii roku wiele się wydarzyło, ale z każdego doświadczenia wyciągam własne wnioski z własnych błędów, a zwłaszcza krzywdy jaką mogłem wyrządzić innym osobom: pomówieniem, plotką, oskarżeniem, zazdrością, nie lub zranieniem. Nikt nie jest pozbawiony wewnętrznych wad i błedow. Każdy z nas je popełnia, ale trzeba z nich wyciągać wnioski i dążyć do naprawienia krzywd i szkód, jakie mogliśmy wyrządzić drugiemu człowiekowi. Nie można być obojętnym wobec zła, ale zło nie można zwalczać wyrządzaniem dalszego zła ponieważ rachunek krzywd tylko rośni, zlo de facto tylko się umacnia. Zło można tylko zwalczać i ostatecznie pokonać szerząc dobro.
We współczesnym świecie jednym z największych codziennych krzywd, jakie częstokroć wywołujemy to plotka i pomówienie, które wydają się być „niewinne”, ale potrafią niszczyć innym ludziom życie. Prawie codziennie wielu z nas to zło wyrządza komuś innemu. Takiemu postępowaniu należy nie tylko się sprzeciwiać, ale również stanowczo zwalczać przecinając je. Plotkarze to najczęściej są to osoby, które nie mają ani honoru ani wewnętrznej odwagi powiedzieć osobie, której to dotyczy co tak naprawdę o niej sądzą. To jest zło w najczystszej postaci, które codziennie wypływa w wydawać by się mogło Katolickim kraju jakim jest Polska i często robią to ci, którzy co niedziela uczestniczą we mszy świętej i przystępują do Komunii Świętej.
Wielki Piątek przypomina nam o tym, co w życiu jest ważne i z czym należy walczyć. W tych wojennych już czasach powinniśmy podziękować miłosiernemu Bogu za to, że możemy dotychczas oglądać wojnę z bezpiecznej odległości. Powinniśmy podziękować mu również za to, że te Święta Zmartwychwstania Pańskiego możemy spędzać w gronie naszych rodzin, bliskich i przyjaciół. Nie na froncie lub w pograżonej w żałobie po utracie bliskich rodzinie tak jak ma to miejsce obecnie na Ukrainie. My, Polacy doskonale wiemy na czym polega cierpienie, którego doznawaliśmy i przeżywaliśmy na przestrzenii wielu wieków. Polska tak jak Chrystus przechodziła w swojej historii podobną drogę jaką przeszedł on sam. Przeszliśmy okres zaborów, ciężki okres okupacji niemieckiej, sowieckiej, a potem byliśmy po 1945 r. w pełni podporządkowani Moskwie. Mimo tego nie potrafimy wspólnie budować Rzeczpospolitej szanując się nawzajem. Polska ma do odebgania w swojej historii wielką rolę i ma wielką szansę ku temu, aby ten plan zrealizować budując silne, sprawiedliwe i solidarne państwo. Koniecznym warunkiem do spełnienia jest wzajemny szacunek i poszanowanie, a nie ciągłe zupełnie bezsensownie wywoływane konflikty, ciągłe pomówienia i plotki.
Jeśli nie dokonamy w naszych sercach autorefleksji i nie będziemy starali się naprawiać własnych błędów z przeszłości, to rzeczywistość, którą obserwujemy z ekranów smartfonów, komputerów i telewizorów bardzo szybko dotrze i do nas.
Musimy stanąć w prawdzie i kierować się w codziennym życiu niepozbawionym wad i grzechów szacunkiem i miłością do drugiego człowieka. Zło niszczy samo siebie dlatego nigdy ostatecznie nie zatriumfuje, ale jeśli będziemy walczyć ze złem wyrządzając jeszcze większe zło, to ono wróci, ale pod zmienioną nazwą.
Zostaw komentarz