Wojna na Ukrainie,
giną ludzie, w gruzach miasta, zakłady przemysłowe, elektrownie, domy. Wojna trwa trzeci rok, a rządzący Unią Europejską nie są w stanie zrobić niczego sensownego, aby tę wojnę zakończyć. Nie mają żadnego pomysłu sposobu, nie mają sił bowiem państwa europejskie zaniedbały obronność, zdolności produkcyjne „zbrojeniówek”. UE prezentuje się jako wielkość impotentna!

REKLAMA

W USA rządy objął prezydent Donald Trump. Zapowiada podjęcie kroków dla zakończenia wojny na Ukrainie. To nie jest sprawa łatwa bowiem skoro nie ma możliwości, aby Rosję pokonać trzeba z nią rozmawiać. Tymczasem politycy UE atakują Trumpa i podniecają prezydenta Ukrainy Zełenskiego, mamiąc go mirażami pomocy (jesteśmy z tobą, nie poddawaj się) i skłaniają, aby odrzucał współpracę z Trumpem.

W tym samobójczym działaniu grożącym wybuchem III wojny światowej uczestniczą politycy „koalicji 13 grudnia”. W słowach deklarują potrzebę współdziałania z USA, w czynach robią wszystko, aby USA zrażać atakując i krytykując administrację Trumpa, oskarżając o sprzyjanie Rosji, nawet o zdradę.

Węgry ogłaszają nawiązanie bliskiej współpracy z USA, pojawiają się wiadomości, że Trump może wycofać wojska amerykańskie z Niemiec i przenieść je na… Węgry.

Polska ma ciągle szansę, aby stać się głównym partnerem USA w Europie stając na czele wspólnoty Trójmorza umocnionej siłami wschodniej flanki NATO. W tym obszarze powinna być kontynuowana polityka realizowana w końcowym okresie rządów Zjednoczonej Prawicy, gdy Polska zawierała kontrakty na uzbrojenie w USA i Korei Płd., podjęła rozbudowę swojej armii i zaczęła realizować Centralny Port Komunikacyjny.

Wybory prezydenta RP w maju 2025 r. zdecydują w jakim kierunku pójdzie Polska!

Autor: prof. Romuald Szeremietiew
Polski polityk, publicysta, doktor habilitowany nauk wojskowych specjalista w zakresie obronności (habilitacja „O bezpieczeństwie Polski w XX wieku”), nauczyciel akademicki, m.in. profesor nadzwyczajny Akademii Obrony Narodowej i Akademii Sztuki Wojennej, więzień polityczny PRL, poseł na Sejm III kadencji, były wiceminister i p.o. ministra obrony narodowej.