Włoch Daniele Fabbri wybrał się w podróż służbową do Polski i przy okazji obraził zdecydowaną większość Polaków oraz wyznawców religii katolickiej wypinając swoje gołe pośladki przed pomnikiem Papieża Św. Jana Pawła II. Następnie 16 lipca dodał zdjęcie na Facebooku, które okazuje całkowity brak szacunku i co ciekawe to nie on dostał karę za publikowanie niestosownych treści, lecz moja znajoma Pani Małgorzata Pierko za napisanie komentarza co o tym myśli.

Facebook nie od dziś stosuje cenzurę i podwójne standardy. Szacunek jest czymś co powinno się należeć każdemu człowiekowi. Pracownicy tego niedemokratycznego portalu społecznościowego wyjątkowo dbają o aborcjonistów i osób ze „środowisk tęczowych”. Stosują oni jednak zupełnie inne zasady co do katolików, pomimo że w Artykule 2. Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka jest jasno napisane:

Każdy człowiek posiada wszystkie prawa i wolności zawarte w niniejszej Deklaracji bez względu na jakiekolwiek różnice rasy, koloru, płci, języka, wyznania, poglądów politycznych i innych, narodowości, pochodzenia społecznego, majątku, urodzenia lub jakiegokolwiek innego stanu.

Nie wolno ponadto czynić żadnej różnicy w zależności od sytuacji politycznej, prawnej lub międzynarodowej kraju lub obszaru, do którego dana osoba przynależy, bez względu na to, czy dany kraj lub obszar jest niepodległy, czy też podlega systemowi powiernictwa, nie rządzi się samodzielnie lub jest w jakikolwiek sposób ograniczony w swej niepodległości.

Jednym z tych praw jest szacunek. Nie jest więc normalne, że Facebook nakłada kary za ubliżanie osobom homoseksualnym – słuszne zresztą, bo co one mogą na to, że się takie urodziły? – lecz pozwala pluć katolikom prosto w twarz. To zdjęcie powinno zostać usunięte a wspomniany użytkownik powinien ponieść odpowiedzialność za szerzenie nienawiści wobec osób o wyznaniu katolickim.

Nie wszystkie religie są sobie równe. Katolików można publicznie obrażać, bo są oni zbyt mili. Jezus wspominał, że jeśli ktoś kogoś uderzy w prawy policzek, powinien on nadstawić mu i drugi. Brzmi to pięknie, lecz niestety naiwnie. W Islamie jest za to nakaz, aby oddać napastnikowi. Redakcja Charlie Hebdo przekonała się jak wysoka może okazać się cena za obrażanie muzułmanów.

W związku z tym pozwolę sobie na głośnie krzyknięcie hasła „Charlie Hebdo, Allah Akbar!” namawiając Pana Daniele Fabbri do okazania publicznie braku szacunku do Islamu. Ciekawe czy w przypadku wyznawców Allaha włoski skandalista również okaże się tak wielkim bohaterem? Pytanie jest rzecz jasne retoryczne, bo wiadomo, że zabraknie mu na to odwagi i to nie z szacunku do muzułmanów, lecz ze strachu przed nimi.

Kilka lat temu na Facebooku widniała strona o nazwie „Jan Paweł II z****** mi szlugi”. Do dziś zresztą istnieje grupa zamknięta o takiej samej nazwie. Następnie pojawił się profil publiczny oskarżająca Papieża Św. Jana Pawła II o pedofilię. Facebook odmawiał usunięcia strony podając jako pretekst, że udowodnienie czy to jest prawda czy nie jest niemożliwe. W odpowiedzi na to powstały strony „Sylwia de Weydenthal gwałci małe dzieci”. Sylwia de Weydenthal jest szefową Facebooka na Polskę. Łączy ona swoją działalność w totalnej opozycji ze swoją pracą co jest skandaliczne. To przez takich ludzi jak ona Facebook stosuje podwójne standardy. Założyciele profili o niej również powołali się na argument, że nie jest możliwe udowodnienie, że Sylwia de Weydenthal rzeczywiście nie gwałci małych dzieci. Zakończyło się to usunięciem obu typów stron. Argumenty administratorów Facebooka okazały się kompromitujące.

Ja również zostałem ocenzurowany. Moje konto zostało prawie całkowicie zablokowane – i to nie po raz pierwszy. Więcej informacji znajdziecie Państwo klikając tutaj. Ze względu na to, że przygotowałem się na ewentualną karę, mogę częściowo omijać niektóre blokady.

Innym absurdem było ukaranie Krzysztofa Sitko – Redaktora Naczelnego Pressmanii. Napisał on artykuł o czarnym proteście umieszczając zdjęcia. Facebookowi nie spodobał się jeden wulgarny napis nie pro-liferów, lecz zwolenniczki aborcji. Czy to nie jest co najmniej kuriozalne?

Facebook któregoś dnia zniknie lub straci prawie wszystkich swoich użytkowników – podobnie jak Caramail (francuski czat wraz z adresami e-mail, który był bardzo popularny na przełomie XX i XXI wieku), ICQ, MSN Messenger, Nasza Klasa czy Gadu-Gadu. Tacy ludzie jak ja nadal pozostaną aktywni na Internecie i poza nim. Obecnie Facebook jest moim głównym narzędziem do propagowania moich treści, lecz mogę lada chwilę przecież postawić na własną stronę internetową wraz z odpowiednim wyprofilowaniem jej na Googlu. Od niedawna korzystam także z Twittera.

Na zakończenie artykułu przypomnę o wyzwaniu dla włoskiego skandalisty: Napluj na przykład publicznie na Koran to zobaczymy jaki jesteś odważny. Naszemu polskiemu Papieżowi pokazujesz pośladki, bo dobrze wiesz, że żadna kara Ciebie za to nie spotka – a powinna. Uszanowanie lokalnych obyczajów oraz pomników ważnych dla miejscowej ludności jest obowiązkiem każdego obcokrajowcy przyjeżdżającego do Polski. Mam jeszcze inną propozycję w podobnym stylu. W Jordanii we wielu miejscach wisi portret Króla Abdullaha II. Ciekawe czy Daniele Fabbri stać na to, aby polecieć do Ammanu czy Akaby i również wypiąć swoje gołe pośladki w miejscu publicznym w kierunku wizerunku Króla?

Link do wszystkich moich publikacji na serwisie Pressmania: http://pressmania.pl/author/pawel-helinski/
Link do mojego fan page’u na Facebooku: https://www.facebook.com/helinski/
Link do mojej strony na Twitterze: https://twitter.com/Pawel_Helinski
Własna strona w budowie: http://www.helinski.info/
Adres e-mail do bezpośredniej korespondencji: kontakt@helinski.info