Internauci śledzący zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla sprawcy wypadku z kolumną rządową w Oświęcimiu ustalili, że zbiórka została już dawno zakończona. Jednak, co ciekawe jej organizator z ponad 150 tys. złotych na koncie zniknął. Jeśli się mylimy, to może jakieś media nas oświecą, bo z tego co udało się ustalić ludziom w sieci: kierowca Seicento nie otrzymał do tej pory nawet złotówki.

Zapewnienia były piękne. Wykorzystano ludzka naiwność? – Celem tej akcji jest uzbieranie kwoty potrzebnej na zakup nowego auta marki Fiat Seicento. Kwota zostanie w całości przekazana poszkodowanemu na jego rachunek bankowy i zostanie skrupulatnie rozliczona – zapewniał Rafał Biegun, człowiek organizujący pomoc.

Media nakręciły całą akcję i nagle ucichły? Co jest tego powodem? Czy szykuje się nowa afera? A może człowiek, który był zarejestrowany w ewidencji dłużników postanowił sobie zrobić bekę z wpłacających? Organizator zbiórki na nowe Seicento pilnie poszukiwany!