Zbigniew Ziobro przed komisją sejmową ds. Pegasusa zeznawał w dniu 29.09.2025 r. W siódmej godzinie tychże zeznań jest taki moment, w którym wspomina on o „pani Schnepf”. Poseł Trela co chwilę mu przerywa. Z tej kakofonii da się jednak wychwycić, że brat dziadka pani Schnepf skazał na dożywocie bliską mu osobę.
Dzień później Dorota Wysocka-Schnepf tak to komentowała:
„Gdy usłyszałam, że Ziobro tak powiedział, zaczęłam sprawdzać. Mój dziadek miał brata, ale ani ten brat, ani mój dziadek nie byli sędziami. Na dodatek obaj zginęli w czasie wojny”.
Wczorajszego wieczora ten wątek został ponownie nagłośniony.
*****
Trzeba więc wyjaśnić, że macierzystym dziadkiem Zbigniewa Ziobry był Ryszard Kornicki (*1910 Krems, Austria +1998 Krynica). W 1947 r. aresztowany przez UB. Rok później skazany na dożywocie za bycie „członkiem nielegalnej organizacji WiN na terenie powiatu przemyskiego, gdzie zbierał i przekazywał wiadomości o charakterze politycznym i wojskowym” (cytat z inwnetarza IPN).
Wyrok odsiadywał w więzieniach w Przemyślu, Wronkach oraz w kolonii karnej w Kawczu. W 1956 r. w ramach amnestii kara została zmiejszona do 10 lat. Zwolniony warunkowo dopiero w styczniu 1958 r. (wedle wersji rodzinej jeszcze w 1956 r.).
Bez sprawdzenia akt IPN nie sposób ustalić kto wydał wyrok. Można się tylko domyślać, że skoro chodzi o nazwisko Schnepf – to musiał to być ktoś z rodziny męża Doroty Wysockiej, a nie jej własnej.
*****
Niewątpliwie Dorota Wysocka-Schnepf nie powinna była (23.10.2025 r.) prowadzić programu telewizyjnego w TVP Info z zaproszonymi w goścmi, w stanie świeżej żałoby po matce – skoro osobiste przykre sprawy mieszała do rozgrywek politycznych.
Pozostaje jednak do wyjaśnienia zagadka o co kogo chodziło w tej sprawie?
Otóż Oswald Schnepf vel Sznepf (*1916 Drohobycz), kapitan ludowego Wojska Polskiego, uczestnik bitwy pod Lenino, w okresie stalinowskim był sędzią m.in. w Wojskowych Sądach Rejonowych w Kielcach, Rzeszowie i Olszynie. A to właśnie sąd w Rzeszowie skazał Ryszarda Kornickiego.
Oswald był synem Eliasza-Ensela, Schnepfa, urzędnika prywatnego, a potem samorządu miejskiego w Drohobyczu i Fejgi Kupferberg również z Drohobycza, wnukiem zaś Mejera Schnepfa, dzierżawcy propinacji w Liszni koło Drohobycza i Chany Friedmann z Bolechowa.
Teść Doroty Wysockiej-Schnepf – pułkownik dyplomowany ludowego Wojska Polskiego Maksymian Schnepf (*1920 Drohobycz +2003 Warszawa) był synem Simona, kupca z Drohobycza i Gittel Kneppel z Sambora, zaś wnukiem powyższych Mejera i Chany.
Zatem nie chodziło „o brata dziadka pani Schnepf” tylko brata stryjecznego teścia. Z kronikarskiego obowiązku należy dodać, iż Oswald i Maksymilian to prawnukowie Hersza Izaka Schnepfa, mleczarza z Morszyna i Eli Gartenberg, a praprawnukowie Michaela i Hindy Schnepfów. A cała rzecz dzieje się w miasteczkach Galicji Wschodniej czyli Rusi Czerwonej.
Żródło screenu: TVP Info.
Zostaw komentarz