O Piotr Tymochowicz
Nie skończyłem studiów, nie chciało mi się pisać pracy dyplomowej - a mimo to przez ostatnie 30 lat zajmuję się fizyką teoretyczną - będę publikować kilka książek o kosmologii. Nie jestem z wykształcenia matematykiem, a zajmuję się matematyką również 30 lat i jestem dumny ze swojego dowodu "Hipotezy Riemanna". Nie jestem psychologiem ani psychiatrą, ale chciałbym zaproponować "Nową Psychologię" zupełnie inaczej definiującą człowieka i jego rolę w świecie. Nie jestem, nigdy nie byłem ani nie będę ani specjalistą od wizerunku ani tym bardziej PR-u. Jak mógłbym być z taką fryzurą jaką mam i takim ubiorem oraz przy tak skrajnie negatywnym zdaniu o większości dziennikarzy polskich? Przecież PR musi się opierać o współpracę z dziennikarzami, a ja większość mam dupie. Kim jestem w swoim mniemaniu? Skromnym komunikatorem, który uczył wywierania wpływu w oparciu o komunikację otwartą kilka osób na świecie oraz kreatorem ludzi biznesu i kilku polityków. I to wszystko. Marzenie? Zrealizować w praktyce Wielki Sen Ludwika von Wittgensteina. I to mi wystarczy.