– On tak na serio nas fotografował? – zapytał kierownik Baru Skoczek.
– On rzadko jest na serio. Po prostu przechodził i zrobił zdjęcie – odpowiedział krępy człowieczek. Zender znany jest z tego, że pariodiuje sam siebie.
– A co chciał tym sposobem osiągnąć? Żeby mnie tak centralnie sfotografować?
– On tym sposobem oswaja swoją samotność, zaraz pójdzie spać i będzie po temacie. – odpowiedział mały człowieczek.
– To dobrze, bo wiesz jak kruchy jest los takich barów jak nasz, z minionej epoki. Musimy bardzo uważać, żeby nas szlag nie trafił – powiedział już lekko pijany właściciel baru. Ale na tyle trzeźwy, by zarządzić jego zamknięcie przed północą.
Zostaw komentarz