Dziennikarz:
Po co organizowaliście te konkursy jak z góry było wiadomo, kto je wygra?
Woś: to są konkursy uznaniowe.
No, nie jest to odpowiedź na pytanie – po co organizować konkurs, skoro jest on „uznaniowy”.
Janusz Kowalski opowiada dyrdymaly, że Minister Sprawiedliwości ukrywa dokumenty, a na odpowiedź, że nie, bo redakcja złożyła wniosek i się z nimi zapoznała tylko rozłożył ręce.
Wójcik się wyraźnie zdenerwował.
Tyle się produkowali, tyle udowadniali że białe jest czarne a czarne białe. Piękną prezentację przygotowali, rękami machali. Pan Janusz prawie krzyczał że oni naprawdę chcieli dobrze.
A tu jeden redaktor w 2 minuty zepsuł wszystko ujawniając prawdę.
pic.twitter.com/OTfKhyr68I— Krzysztof Sałek PO Stalowa Wola (@salekk860) May 30, 2024
Nie wiem, kto doradza tej całej Solidarnej Polsce ale na ich miejscu nie organizowałbym konferencji.
Widać, że mają (lub są) naprawdę słabymi karnistami – oni pracują na wyższy wyrok na tych konferencjach. Nie będę pisał o co chodzi – fachowcy wiedzą, a ludziom spoza mojego światka musiałbym wykłady robić.
Oczywiście politycy SP będą krzyczeć, że to zemsta kasty, ale materiał dowodowy przeciwko nim jest naprawdę mocny.
Nie zazdroszczę obronie, której klienci każdego dnia psują szyki.
Solidarna Polska to ta część układu PiS, na której czele stał „szeryf”, który głośno krzyczał „łapaj złodzieja”. Podobnie krzyczał Trump w Ameryce, o którego winie, dotyczącej dopuszczenia się 34 czynów karalnych, dopiero co jednogłośnie zdecydowała rada przysięgłych. Cóż, czasem najciemniej jest pod latarnią.
Nie wiem, jaki będzie los Trumpa, ale wydaje mi się, że potrafię przewidzieć los niektórych polityków Solidarnej Polski. W mojej ocenie będą mogli mówić o szczęściu, jeżeli nie znajdą się w więzieniu. O bardzo dużym szczęściu. Z ich punktu widzenia najważniejsze będą wybory prezydenckie. Byli posłowie PiS – Wąsik i Kamiński – mogą im coś niecoś na ten temat powiedzieć.
Zostaw komentarz