Wybory w USA właściwie już rozstrzygnięte. Duża przewaga Kamali Harris.
Trudno powiedzieć, co musiałby zrobić Donald Trump, żeby zmniejszyć dystans. Niestety – pisałem o tym: miniony mięsiąc jego sztab właściwie przespał i co gorsza – przespał moment, kiedy media głównego nurtu zmieniły strategię i po prostu przestały w najmniejszym choćby stopniu interesować się jego programem politycznym i skupiły się wyłącznie na jego mocno kontrowersyjnej „personie”.
Do wyborów właściwie dwa miesiące a amerykańska prawica nie umie narzucić żadnej narracji. Od pewnego czasu mieli bez końca te same mocno już zużyte memy, a nawet sprzyjające jej media nie potrafią wydobyć ze sztabu Trumpa żadnej nośnej treści.
Ta kampania będzie dla amerykańskiej prawicy fatalna – chyba tylko kolejny cud mógłby ją uratować, ale po nieudanym zamachu w Buffalo wydaje się, że limit cudów został już wyczerpany.
Zostaw komentarz