Te łacińskie nazwy roślin są jak refren pięknej piosenki. Można je sobie nucić przy goleniu. A na poważnie, właśnie zakwitł.

Są dwa gatunki tulipanowca, amerykański i chiński. Ja posadziłem, parę lat temu, amerykański. Sadzonka miała z pół metra, dziś drzewo około czterech metrów i jest bardzo rozłożyste. Dlatego jak będziecie sadzili w swoim ogrodzie pamiętajcie o tym. Musi mieć sporo przestrzeni. Dodatkowo, trzeba go wczesną wiosną przycinać. Gałązki od dołu by piął się w górę. Toleruje ziemię piaszczystą, taka jaka jest u mnie i na całym Mazowszu, ale lubi słońce.

Pochodzi z Ameryki Północnej, a konkretnie z Appalachów. Do Europy przywędrował jakieś trzysta lat temu choć w Polsce, jeszcze rzadko występuje w parkach.

Kwitnie, w Polsce, zasadniczo w czerwcu, choć teraz przez ocieplenie klimatu, może wcześniej. Jak np. lipy. Jego kwiaty w kształcie tulipana uważane są za jedne z najprymitywniejszych wśród roślin okrytonasiennych. No i są miododajne. Miód ma kolor ciemnoczerwony i jest podobno wyśmienity.

Antoni StyrczulaAutor: Antoni Styrczula
Opinii publicznej kojarzę się jako rzecznik prasowy Prezydenta RP, a także dziennikarz radiowo-telewizyjny i prasowy. Od wielu lat zajmuję się szkoleniami i doradztwem w zakresie public relations i marketingu politycznego. Jestem ekspertem w kreowaniu wizerunku firmy w e-przestrzeni i social mediach oraz zarządzaniu informacją w sytuacjach kryzysowych. W wolnych chwilach podróżuję. Przede wszystkim do Azji. Więcej tekstów autora przeczytacie na blogas24.pl