Wczoraj miałem przyjemność być gościem Patrycjusza Wyżgi w jego programie „Didaskalia”. Rozmowa ważna. Rozmowa potrzebna. Trudnych tematów nie brakowało.
Który z poruszonych wczoraj wątków uznałbym za najistotniejszy? Ten dotyczący szeroko pojętego bezpieczeństwa. Zarówno w kontekście migracji ogółem, jak też ochrony naszych granic przed działaniami hybrydowymi prowadzonymi z terytorium Białorusi. A także w perspektywie rozbudowy naszej armii i wzmacniania potencjału obronnego Rzeczypospolitej. Te kwestie to fundament, od którego zależy nasza przyszłość.
Tak jak mówiłem wczoraj w „Didaskaliach”, Polacy dostrzegają różnicę pomiędzy nielegalną imigracją, która jest narzędziem do ośmieszenia Polski w rękach Łukaszenki i Putina, a legalną migracją zarobkową. A w przypadku tej ostatniej Polacy słusznie wskazują na potrzebę asymilacji, by nasz kraj mógł uniknąć losu Niemiec czy Szwecji. Zarzuty rasizmu i ksenofobii? Absurd. To po prostu rozsądek.
Tak samo jak rozsądkiem jest trzeźwe wskazywanie na zmiany geopolityczne jako na największe wyzwanie dla współczesnej Europy. Rosnąca dominacja Chin, agresywne neoimperialne zapędy Rosji – to tymi ruchami „płyt tektonicznych” w geopolityce powinni się dziś zajmować w pierwszej kolejności odpowiedzialni europejscy przywódcy. Nie fiksacją na punkcie zmian klimatu.
Bezpieczeństwo – ten problem powinien stać ponad podziałami politycznymi w naszym kraju. Wzrost liczby żołnierzy, obrona wschodniej granicy, budowanie potencjału militarnego RP – to cele, które Polska musi dziś realizować. Niezależnie od tego kto aktualnie jest u władzy. Bo zagrożenia szybko nie miną. Najlepszym dowodem przedłużająca się wojna na Ukrainie.
Taki jest mój wniosek po wczorajszej rozmowie – bieżąca polityka jest ważna, ale musimy pamiętać o tym, co jest dziś najważniejsze i od czego zależy nasza wspólna przyszłość. Niezmiernie dziękuję panu Patrycjuszowi Wyżdze za tę rozmowę!
Fot. Facebook / Mateusz Morawiecki
Autor: Mateusz Morawiecki
Polski menedżer, bankowiec i polityk. Prezes Rady Ministrów w latach 2017-2023. Poseł na Sejm RP, wiceprezes PiS.
Zostaw komentarz