Warszawa bez Wisłostrady, to miasto zasadniczo nieprzejezdne. Co oczywiście podoba się kolarzom, ale uczynie życie mieszkańców piekłem.

Proszę – bardzo – wykopmy tunel pod Wisłostradą, który będzie miał wyprowadzenia w kluczowych miejscach – nie ma sprawy!

Ale likwidacja bez takiej alternatywy, to kolejny poroniony plan zielonych „dobroduszników”, którzych bym osobiście w oleju gotował…

Już obecnie realizowana likwidacja przejazdu pod ulicą Marszałkowską wyłączająca możliwość wjazdu/wyjazdu z kwatery Złota-Chmielna jest gangreną. Bez Wisłostrady miasto zostanie sparaliżowane.

Na pohybel tym szurom!!!

Czytaj więcej.