Tych wszystkich którzy chcą pogłębić swoją wiedzę na temat AI, polecam ten wywiad. Wywiad z człowiekiem który „pokonał AI”, który wcześniej pracował przy programowaniu AI, z Samem Altmanem, prezesem ChatGPT.
Tak więc mamy tu człowieka o wyjątkowych kompetencjach, oraz o wyjątkowych doświadczeniach jeśli chodzi o programowanie. To top of the top, światowej informatyki jeśli chodzi o umiejętności programistyczne i top of the top jeśli chodzi o zawodowe doświadczenie w programowaniu modeli językowych AI. Taka ciekawostka, facet studiował informatykę na UW, ale zrezygnował ze studiów, nigdy studiów nie ukończył. :)

Na podstawowe pytanie, czyli czy AI jest zagrożeniem dla ludzkości, odpowiada dyplomatycznie, że „jest taka niezerowa możliwość”, ale jest zbyt mało danych żeby TERAZ powiedzieć coś sensownego. Natomiast niewątpliwie wpływ AI na ludzkość będzie OLBRZYMI.
Osobiście nie wydaje mi się żeby AI, „zniszczyła ludzkość” w taki sposób jak to definiuje pan Maciej Kawecki, czyli np wyłączy prąd w szpitalach, czy podejmie się jakichś spektakularnych działań. Jeśli AI stanie się rzeczywistym zagrożeniem to będzie to zagrożenie wynikające z dramatycznego uzależnienia się ludzi od usług które AI oferuje, od tego jak skutecznie rozwiązuje problemy, jak znacznie lepiej zarządza tym co jej powierzono.

AI nie musi mieć poczucia upływu czasu który ma człowiek. Czyli że coś trzeba zrobić szybko, bo z racji upływu czasu chcemy coś osiągnąć w życiu, które jest ograniczone.
„ŻYCIE” AI NIE JEST OGRANICZONE, jedyne istotne ograniczenie dla AI, to ograniczenie energii, a nie „długość życia”. Ograniczeniem może być również wydajność procesorów, ale jeśli pozwolimy AI na samomodyfikację oprogramowania, to może się okazać, że AI stworzy zdecydowanie bardziej optymalne algorytmy, które będę realizowały swoje zadania, znacznie szybciej i to o kilka poziomów i o kilka poziomów lepiej, bez potrzeby instalacji szybszych procesorów.

W Chinach już kilka czy kilkanaście lat temu rozpoczęto projekt budowy fabryki w całości zarządzanej przez AI obsługiwanej przez roboty.
Pomysł jest następujący, że do fabryki dostarczamy prąd i półprodukty, a na wyjściu dostajemy gotowe produkty do produkcji których człowiek praktycznie lub prawie nie będzie potrzebny. Taka fabryka nie będzie miała problemów z chorobą pracowników, z urlopami, lenistwem, brakiem dokładności czy brakiem umiejętności. Będzie pracować 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę.

NIKT NA ZIEMI NIE BĘDZIE W STANIE KONKUROWAĆ Z TAKĄ FABRYKĄ, poza TAKĄ SAMĄ LUB PODOBNĄ fabryką.

Produkty produkowane przez taką fabrykę będą znacznie tańsze, znacznie lepszej jakości niż to co produkujemy teraz. Natomiast powstaje pytanie, KTO BĘDZIE W STANIE TE PRODUKTY KUPIĆ, jeśli ludzie stracą pracę, bo ich pracę będą wykonywały takie fabryki?

Jeśli okaże się że AI lepiej zarządza urzędami, to setki tysięcy urzędników straci pracę, kolejna grupa osób które mogą kupować produkty, straci źródło utrzymania.

Jeśli okaże się że państwem lepiej zarządza AI, to może zamiast głosować na polityków, będziemy głosować na modele językowe, które zarządzają państwem jedne bardziej „lewicowo”, drugie „prawicowo” bo to one, będą będą znacznie SKUTECZNIEJSZE.

Podobnie może być z wymiarem sprawiedliwości, podobnie może być z wojskiem, praktycznie nie ma dziedziny życia która w mniejszej lub większej części nie może być zastąpiona w mniejszym lub większym stopniu.

Teraz uwaga, to nie jest perspektywa 10 czy 50 lat. TO SIĘ DZIEJE JUŻ TERAZ.
A będzie się działo szybciej i bardziej, bo AI będzie robiła wszystko LEPIEJ I TANIEJ, to tylko kwestia czasu. Kwestia kilku lub kilkunastu lat.

Druga sprawa to NIEUCHRONNOŚĆ. Kraj który będzie bardziej i lepiej wykorzystywał te technologie, będzie się rozwijał znacznie szybciej, znacznie lepiej, a co za tym idzie będzie się rozwijał i bogacił. Tak więc inne kraje, będą ZMUSZONE do wykorzystywania tej technologii, bo staną w miejscu, ale wszyscy inni będą pędzić do przodu. To że będzie to groźne nie będzie miało znaczenia. Prąd, od momentu jego powszechnego używania, zabił ileś osób, pewni miliony, ale nie spowodowało to rezygnacji z jego użycia, bo ułatwił życie i spowodował znaczący postęp dla miliardów. Podobnie będzie z AI. Nie będziemy w stanie tego powstrzymać, a jeśli będziemy próbowali, cofniemy się w rozwoju.

Tak więc szanowni państwo, już za życia większości z nas, w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu lat, ŚWIAT ZMIENI SIĘ NIE DO POZNANIA, my zmienimy się nie do poznania.
To jak nas zmieniły nowe technologie, internet, będzie niczym w porównaniu z tym jak nasz świat i nas samych zmieni AI.

Polecam ten wywiad.