Groozja
Wolondowałem w tej ich Gruzji samolotem z Katowic. Na miejscu nikt nic po polsku. Ni w zomb. Mogom po rusku ale ja do poziomu Ruskich znirztsch sie nie bendem. Opstaje [...]
Wolondowałem w tej ich Gruzji samolotem z Katowic. Na miejscu nikt nic po polsku. Ni w zomb. Mogom po rusku ale ja do poziomu Ruskich znirztsch sie nie bendem. Opstaje [...]