Wystraszony Owsiak. Hejt „Republiki”
Dęcie kolejnej „afery” tuż przed wyborami prezydenckimi ma znaczenie propagandowe. Tusk co najmniej od maja zeszłego roku wie, że próba odebrania prawicy dostępu do mediów spaliła na panewce. Zatem mamy teraz zabawny skądinąd antyprawicowy hejt zasadzający się praktycznie tylko na... nazwaniu Owsiaka hujem.