Wiesz co z dostępem do paliwa w razie „W” w Twoim województwie?

Muszę to rozpisć na raty, bo to szerszy dokument, temat. Jak wojewodowie zmuszeni są przygotowć się do tego typu sytuacji i jak planują zasoby paliwa. Nie doszukałem się, że to tajne, ale pominę pewne szczegóły:

Wybrane:

– areszty śledcze, ośrodki odosobnienia – muszą zmniejszyć zużycie paliwa do 50%

– Placówki opiekuńczo-wychowawcze z uwagi na możliwość nauki zdalnej mają zawęzić swoje potrzeby do żłobków i przedszkoli.
Szkoły tzw. tysiąclatki czyli szkoły budowane w okresie PRL od 1966 r. o przeznaczeniu paramilitarnym. Zapewnienie paliwa na potrzeby grzewcze.

– Komunikacja miejska i międzymiastowa. Komunikacja autobusowa i kolejowa – nie powinna raczej mieć wprowadzonych ograniczeń na paliwo (teoretycznie) bo ma to zpewnić dojazdy np. do zakłdów pracy (np. pielęgniarki do szpitali). Jednak wojewodowie nie dadzą ani kropli paliwa dla komunikacji indywidualnej. Inaczej mówiąc – radź sobie sam, bo paliwa nie będzie.

– Poczta i operatorzy telekomunikacyjni dostaną tylko 20% paliwa jakie mieli dotychczas

– weterynarze 50%

– apteki 70%

– …

ALE UWAŻAJCIE! Policja dostanie paliwo wyłącznie na absolutnie niezbędne interwencje, ale nie na profilaktykę.
Inaczej mówiąc jak już cię ograbią, zgwałcą, zabiją, to być może, powtórzę, być może w ramach interwencji przyjadą. O zatrzymaniu po przekroczeniu prędkości możesz zapomnieć (wielu się ucieszy, o ile będą mieli paliwo aby jeździć)
O interwencjach, kiedy nie będzie ofiar, zapewne będzie można pomarzyć (to już moja interpretacja, ale mogę się założyć, że tak właśnie będzie)

Cytuję: …przyjmuje się ilość paliwa niezbędną do zapewnienia działania w bardzo ograniczonym zakresie, wyłącznie do zadań koniecznych dla zapewnienia bezpośredniego bezpieczeństwa.

Pisałem Wam, że tak będzie, prawda? A to wynika właśnie z oficjalnych dokumentów od wojewodów.

Umiesz liczyć? To licz na siebie.